Pies Piorun błyskawicznie odnalazł poszukiwanego mężczyznę. 74-latek był wychłodzony i wyczerpany

Pies Piorun odnalazł zaginionego 74-latka. Poszukiwanemu schorowanemu mężczyźnie mogła grozić śmierć z wychłodzenia i wyczerpania. Być może więc policyjny pies tropiący wręcz uratował człowiekowi życie.

O szczęśliwym finale poszukiwań seniora poinformowała Śląska Policja:

Policjanci i rodzina poszukiwali 74-letniego mieszkańca Blachowni, który wczoraj nad ranem wyszedł z domu i nie wrócił do miejsca zamieszkania. Sytuacja była poważna, bo mężczyzna jest schorowany. Ma zaniki pamięci i częściowy niedowład ciała. Na szczęście mężczyzna w porę został odnaleziony.

Jak podkreślają policjanci, 74-latka, zziębniętego już i wyczerpanego, odnalazł pies Piorun wraz ze swoim przewodnikiem.

Piorun to policyjny pies tropiący z częstochowskiego Wydziału Prewencji.

Wyszedł z domu i nie powrócił...

W piątek 13 grudnia w południe dyżurny Komisariatu Policji w Blachowni otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonej kobiety, która oświadczyła, że nad ranem jej mąż, wyszedł z domu i do chwili obecnej nie powrócił do miejsca zamieszkania. Jak podkreśliła, mężczyzna jest schorowany i ma zaniki pamięci.

Policjanci i strażakami natychmiast wyruszyli w teren, poszukiwać zaginionego. Mieli świadomość, że jego życie i zdrowie było zagrożone, zaginionym. Do pomocy w poszukiwaniach skierowani zostali też aspirant Robert Wielgos i sierżant sztabowy Łukasz Staniec z psem tropiącym z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie.

Pies Piorun zadziałał błyskawicznie

Policjanci sprawdzali każde miejsce w którym mógłby znajdować się senior - opisuje przebieg akcji Śląska Policja. - Jego rysopis znał każdy policjant pełniący służbę. Stróże prawa w poszukiwaniu seniora patrolowali rejon dworców autobusowych i kolejowych, a także przystanki i zajezdnie taksówek. Sprawdzali również parki i skwery. W niespełna godzinę od zgłoszenia zaginięcia zziębniętego i wyczerpanego mężczyznę przy dukcie leśnym odnalazł Piorun - policyjny pies tropiący. Senior został przekazany pod opiekę medykom z pogotowia ratunkowego. Na szczęście pomoc nadeszła w porę i nie doszło do nieszczęścia.

Pies Piorun nie darmo jak widać nosi swoje imię. Liczyła się przecież każda chwila. Piorun zadziałał błyskawicznie i niewykluczone, że przez to uratował poszukiwanemu seniorowi życie!

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon