W minionym sezonie z Ekstraklasy spadł po miernym sezonie Ruch Chorzów, awansował GKS Katowice, natomiast do II ligi spadły Podbeskidzie i zawodzące od kilku lat Zagłębie Sosnowiec. W końcu na poziom centralny pierwszy raz w historii awansował Rekord Bielsko-Biała, co oznacza pierwszy raz w historii (!) derby Bielska-Białej. Co prawda Rekord już grał z Podbeskidziem, ale tylko z rezerwami.

Górnik Zabrze

Zabrzanie, czyli najlepsza drużyna z województwa śląskiego w zeszłym sezonie, z rozmachem weszli w okno transferowe. Z zagranicy na Roosevelta trafiło 5 zawodników:

• Patrik Hellebrand z czeskiej ekstraklasy (29 meczów, 2 gole, 2 asysty, średnia: 75 minut na mecz w Czeskich Budziejowicach),
• Taofeek Ismaheel z francuskiej drugiej ligi (wypożyczony do belgijskiego Waasland-Beveren rozegrał 30 meczów (6 goli, 3 asysty) średnia: 71 minut na mecz w belgijskiej drugiej lidze, do Górnika trafił z Lorient, w nim jednak nie zadebiutował na poziomie ligowym),
• Manu Sanchez z hiszpańskiej trzeciej ligi (34 mecze, 8 goli, 3 asysty, średnia: 66 minut na mecz w Castellon),
• Aleksander Buksa z Serie A (wypożyczony do austriackiego WSG Tirol rozegrał 29 meczów (1 gol, 2 asysty, średnia: 41 minut na mecz w austriackiej Bundeslidze, do Górnika trafił z Genoi),
• Lukas Ambros z Bundesligi (wypożyczony do niemieckich rezerw SC Freiburg rozegrał 29 meczów – 1 gol, 2 asysty, średnia: 64 minut na mecz w niemieckiej III lidze do Górnika trafił z VfL Wolfsburg, ma na koncie 1 mecz w Bundeslidze).

Oprócz tego z Ekstraklasy zabrzanie ściągnęli Josemę (Ruch Chorzów), Lukę Zahovicia (Pogoń Szczecin) i Filipa Majchrowicza (Radomiak). Atutem Górnika może być też stabilność na ławce trenerskiej, bowiem Jan Urban prowadzi drużynę od marca 2023 r. W Zabrzu gra też przecież Lukas Podolski, który nieraz pokazał, że na boisku, mimo wieku, robi różnicę.

Z klubu odeszli m.in. Daniel Bielica (34 mecze, do holenderskiej Bredy), Sebastian Musiolik (33 mecze i 4 gole, do Śląska Wrocław), Adrian Kapralik (30 meczów i 7 goli, do słowackiej Żiliny), Boris Sekulić (27 meczów, do cypryjskiej Karmiotissy) i Dani Pacheco (26 meczów i 1 gol, do Wisły Płock).

Raków Częstochowa

Raków jest drużyną w przebudowie. Po zajęciu 7. miejsca w zeszłym sezonie trener Dawid Szwarga pożegnał się z klubem, a na jego miejsce wrócił Marek Papszun. „Medaliki” nie dokonały za wielu transferów, pod Jasną Górę wróciło wielu piłkarzy z wypożyczeń do ekstraklasowych drużyn. Transfery częstochowian z zagranicy:

• Vasilios Sourlis z greckiej ekstraklasy (14 meczów, średnia: 39 minut na mecz w Asterasie Tripolis),
• Kristoffer Klaesson z angielskiej drugiej ligi (2 pełne mecze w Leeds United),
• Lazaros Lamprou z holenderskiej ekstraklasy (28 mecze, 6 goli, 5 asyst, średnia: 58 minut na mecz w Excelsiorze Rotterdam),
• Adriano (wypożyczony do portugalskiego Leixoes rozegrał 34 mecze - 4 gole, 4 asysty, średnia: 76 minut na mecz, do Rakowa trafił z brazylijskiej Coimbry).
  

Z Cracovii jeszcze kupiono za milion euro Patryka Makucha, z wypożyczeń wrócili Deian Sorescu, Xavier Dziekoński, Sonny Kittel czy Kacper Trelowski. Pożegnano się za to z Vladanem Kovaceviciem (29 meczów, do portugalskiego Sportingu Lizbona), Giannisem Papanikolaou (17 meczów i 5 goli, do tureckiego Rizesporu), Xavierem Dziekońskim (na stałe oddany do Korony Kielce), Marcinem Cebulą (21 meczów i 1 gol, do Śląska Wrocław), Wiktorem Długoszem (również do Korony) i Łukaszem Zwolińskim (25 meczów i 5 goli, do Wisły Kraków).

Piast Gliwice

W Gliwicach, jeśli chodzi o transfery, wieje nudą. Z Wisły Płock sprowadzono za darmo Igora Drapińskiego, z wypożyczeń wrócili m.in. Constantin Reiner oraz Michał Kaput, odeszli za to Jakub Holubek (13 meczów, do słowackiego Trencina), Kamil Wilczek (12 meczów, 2 gole), najpewniej już „wykorzystany” w Polsce do granic możliwości Walerian Gwilia (2 mecze), a karierę zakończył – i to najsmutniejsza wiadomość – Tom Hateley, czyli kolejna postać mistrzowskiego Piasta (9 meczów). Głębię składu udało się zachować, trenerem wciąż jest Aleksandar Vuković. Zeszły sezon gliwiczanie zakończyli sezon na 10. miejscu. Jak będzie teraz?

GKS Katowice

Katowiczanie idą nie w ilość, ale w jakość. Rafał Górak to dziś drugi najdłużej pracujący trener w ekstraklasowym klubie; lepszy jest jedynie Tomasz Tułacz w Niepołomicach, który swój staż na Bukowej zaczął 3 czerwca 2019 r. i z klubem zaliczył w tym czasie dwa awanse, wyciągając GieKSę z II ligi aż do Ekstraklasy.

Transfery, trzeba przyznać, przeprowadzono mądrze, stawiając na piłkarzy z doświadczeniem w Ekstraklasie, ale i z potrzebą odbudowy – i niech to będzie ta gwiazdka przy ich nazwiskach. Sprowadzono ledwie dwóch obcokrajowców z polskich lig, Adama Zrelaka z Warty Poznań oraz Borję Galana, czyli pierwszoplanową postać bijącej się o awans aż do baraży Odry Opole. Poza tym ściągnięto doskonale znanych Sebastiana Milewskiego z Arki Gdynia (w Ekstraklasie grał też w Piaście Gliwice), Alana Czerwińskiego z Lecha Poznań (powrót na Bukową) i Lukasa Klemenza z Górnika Łęczna (pamiętamy go też z Wisły Kraków). Milewski, Klemenz i Galan byli pierwszoplanowymi postaciami swoich drużyn.

Podobnie jak w Piaście, tak i w GKS udało się zachować kręgosłup drużyny. Odeszli Janiszewski (Zagłebie) i Aleman, a największą stratą jest powrót z wypożyczenia do Lecha Antoniego Kozubala.

GKS Tychy i Ruch Chorzów

A co słychać u naszych zespołów z I ligi? Dość solidnie wzmocnił się GKS Tychy, bo udało im się pozyskać wracającego z węgierskiej Kisverdy Rafała Makowskiego, który na Węgrzech był zdecydowanie pewniejszą postacią, jeśli chodzi o dobór składu, niż w Śląsku i Legii. Na miejsce wracającego do Legii bramkarza Macieja Kikolskiego (grał w zeszłym sezonie praktycznie „od deski do deski”) sprowadzono ze Śląska Mateusza Górskiego i z niemieckiego Augsburga Marcela Lubika. Żaden z nich nie ma jednak doświadczenia w Ekstraklasie i niewielkie w I lidze, do tego każdy z 4 bramkarzy tyszan jest młodym zawodnikiem. Ciekawe zapowiadają się także Mamin Sanyang (Gambijczyk z drugiej drużyny Hannoveru) oraz Tobiasz Kubik z Rakowa.

O tym, co dzieje się w Ruchu pisaliśmy tutaj. To drużyna, w której aż trzech piłkarzy rozegrało ponad 300 meczów w Ekstraklasie, ale ich obecna forma stoi pod znakiem zapytania.

Od Polonii do Zagłębia

Do Polonii Bytom, jeśli chodzi o znane nazwiska, trafili Remigiusz Szywacz z Ruchu (5/0 w Ekstraklasie), Wojciech Szumilas z Chojniczanki (3/0) i Grzegorz Szymusik również z Chojnic (26/1). Z kolei w Jastrzębiu-Zdroju pojawił się Paweł Kucharczyk ze Skry Częstochowa (1/0). Co ciekawe, GKS przez trzy ostatnie sezony zajmuje w II lidze 10. lub 11. miejsca.

Do Podbeskidzia przyszli Konrad Forenc z Korony Kielce (75 meczów w Ekstraklasie), Daniel Dziwniel z Łęcznej (118/2), Kornel Osyra z Resovii (114/6) czy Paweł Tomczyk z Polonii Warszawa (44/8). Dla bielszczan jest to bardzo ważny sezon, bo w klubie chcą wrócić do I ligi.

Na drugim biegunie jest Rekord Bielsko-Biała. W całej drużynie jest tylko 4 doświadczonych piłkarzy (na czele z Tomaszem Nowakiem), a cała reszta to młodzież, z których klub już słynie. Wydaje się, że II liga to dziś szczyt możliwości klubu.

Skry Częstochowa nie powinno być w II lidze, zespół utrzymał się tylko dzięki wycofaniu się Raduni. Na dodatek częstochowianie rozgrywki rozpoczną z ujemnym bilansem punktowym. To kara za zatajenie zaległości finansowych w procesie licencyjnym.

Zagłębie Sosnowiec? Jeśli tylko nie dojdzie do częstych zmian na poziomie trenerskim, to tacy nowi piłkarze jak Grzegorz Janiszewski, Andrzej Niewulis, Miłosz Pawlusiński mają dużą szansę wspomóc sosnowiczan. Jest to w końcu jedyna licząca się drużyna w Zagłębiu Dąbrowskim.

Terminarz 1. kolejki z udziałem drużyn z województwa:

19 lipca:

GKS Jastrzębie – Hutnik Kraków (II liga, 18:00),
Chojniczanka Chojnice – Rekord Bielsko-Biała (II liga, 19:30),
Odra Opole – Ruch Chorzów (I liga, 20:30).

20 lipca:

Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Polonia Bytom (II liga, 12:00),
ŁKS II Łódź – Skra Częstochowa (II liga, 12:00),
GKS Katowice – Radomiak Radom (Ekstraklasa, 14:45).

21 lipca:

GKS Tychy – Miedź Legnica (I liga, 14:30),
Cracovia – Piast Gliwice (Ekstraklasa, 14:45),
Lech Poznań – Górnik Zabrze (Ekstraklasa, 17:30),
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Olimpia Elbląg (II liga, 18:00),
Zagłębie Sosnowiec – Olimpia Grudziądz (II liga, 19:35),
Motor Lublin – Raków Częstochowa (Ekstraklasa, 20:15).