Minister bez teki Włodzimierz Tomaszewski, który w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zajmuje się samorządami, powołał zespół, który analizuje sytuację Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.
- Patrzymy szerzej, pod kątem krajowej polityki metropolitalnej w ogóle - zapewnił były prezydent Bytomia Piotr Koj we wtorek, 4 października, jako Gość Dnia Radia Piekary.
Jak to się w ogóle stało, że trafił do zespołu Włodzimierza Tomaszewskiego? Warto przypomnieć, że to polityk Republikanów Adama Bielana, podobnie jak dwóch innych członków zespołu: Petros Tovmasyan i Tomasz Olszewski.
Może Cię zainteresować:
Dwa rządowe zespoły kontrolują Metropolię. W jednym minister bez teki i były prezydent Bytomia
- Nie zaprzyjaźniłem się (z Republikanami - przyp. red.). Przyczyna jest prosta. Znam Petrosa Tovmasyana od wielu, wielu lat. Przede wszystkim z działań w sektorze organizacji pozarządowych. Kiedy pojawiła się propozycja, żaby podzielić się swoimi doświadczeniami pro publico bono, oczywiście się zgodziłem - wyjaśnił Piotr Koj. - To nie jest skok ani na władzę, ani na kasę. Skupiamy się na poprawie działania Metropolii.
Drugi zespół, który wziął pod lupę GZM, pracuje w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. Były samorządowiec zapewnił jednak, że kompetencyjnie nie wchodzą sobie w drogę.
- To dwa zupełnie inne zespoły. My zajmujemy się tym tematem od strony koncepcyjnej, legislacyjnej. Oni opracowują rozwiązania, które pozwolą m.in. na lepsze wykorzystanie środków zewnętrznych - wyjaśnił.
Efekty pracy zespołu Włodzimierza Tomaszewskiego mamy poznać jeszcze w tym roku. Celem, jaki przedstawił Piotr Koj, są konkretne rozwiązania legislacyjne, które powinny być skierowane do rozstrzygnięcia jeszcze w tej kadencji parlamentu.
- Zakres działań Metropolii jest obecnie bardzo wąski. Popatrzmy na to z perspektywy pięciu lat doświadczeń, kiedy gminy nie porozumiały się, aby dobrowolnie zrzec się choć części swoich kompetencji, np. w kwestii odpadów (Jedna z inicjatyw została zablokowana przez wojewodę Jarosława Wieczorka z Prawa i Sprawiedliwości - przyp. red.). Należy wprowadzić zmiany, aby uniknąć tego typu problemów - powiedział Piotr Koj na antenie Radia Piekary.
Może Cię zainteresować: