Rachwalski z wykształcenia ekonomistą transportu. To założyciel i wieloletni prezes działającego od 1999 r. Instytutu Rozwoju i Promocji Kolei, w którym zajmował się wdrażaniem alternatywnych i prospołecznych rozwiązań w transporcie. Przede wszystkim jednak to wieloletni praktyk. Przez ok. cztery i pół roku kierował Kolejami Dolnośląskimi, które wówczas stały się prymusem wśród przewoźników kolejowych w Polsce (w pierwszym roku jego rządów KD przewiozły 3,6 mln pasażerów, a w roku 2018 było to już ponad 11,6 mln).
"Kolej jest za droga by woziła powietrze"
Dał się poznać jako gorący orędownik konkurencyjności oraz budowania gęstej oferty połączeń, mocno przekonany o tym, że można skutecznie powalczyć o pasażera, w pewnych warunkach zachęcając do wyboru transportu zbiorowego nawet osoby korzystające zazwyczaj z samochodów.
- Kolej jest za droga by woziła powietrze – stwierdził w jednym z wywiadów.
Po zakończeniu pracy w KD krótko kierował aquaparkiem w Wałbrzychu, a później PKS-em w Słupsku. Z początkiem 2023 r. objął stery w należącym do Metropolii PKM w Świerklańcu. - Pod względem transportu miejskiego ten region na pewno stanowi wyzwanie – mówił nam wtedy dyplomatycznie o jakości komunikacji miejskiej w Metropolii.
- Pamiętam jak dziś pierwsze dni w PKM w Świerklańcu, gdy mój niestety nieżyjący już kolega zapytał : ”A gdzie kurde w ogóle jest ten Świerklaniec i czego tam w ogóle można być prezesem?!”, pamiętam gdy stanąłem pod firmą pomyślałem „Ale się władowałem!”. Było to zimą 2023 roku, zimno, szaro, buro, a delikatnie mówiąc tabor i firma nie wyglądały najlepiej… Trochę jakby czas się zatrzymał – dziś już bez podobnej dyplomacji opisuje swoje ówczesne wrażenia. Od razu jednak dodaje, że nigdzie w Polsce nie przyjęto go tak jak w Świerklańcu.
- Życzliwość dobrych ludzi, chęć zmian i współpraca, zaufanie – to wszystko uskrzydla i pcha do działań. Na efekty nie trzeba było długo czekać (…) Dziś, jeśli ktoś odwiedziłby spółkę po np. 2 letniej nieobecności to by jej nie poznał. Zmieniło się dosłownie wszystko – tabor, warunki pracy, ubrania, zaplecze socjalne… praktycznie wszystko. W międzyczasie podwoiliśmy kapitał zakładowy, zakupiliśmy działki, które zamieniliśmy w nowy parking, pozyskaliśmy łącznie ponad 45 autobusów – wylicza Rachwalski, który od najbliższego poniedziałku (19 sierpnia) rozpoczyna nową epoką w swej karierze.
Z PKM Świerklaniec do CPK
Były już prezes PKM Świerklaniec został bowiem powołany w skład zarządu Centralnego Portu Komunikacyjnego.
– Zająć się mam nie tylko budową nowych linii kolejowych ‐ Y-ka czy innych KDP. Także ogólnopolską ofertą międzyregionalną w ramach Horyzontalnego Rozkładu Jazdy czyli też praktyczną realizacją "Polski 100 minut" – wyjaśnia w mediach społecznościowych Rachwalski.