Po Katowicach tramwajem za darmo?
Wśród postulatów wyborczych katowickich struktur Prawa i Sprawiedliwości i kandydata partii na prezydenta Katowic Leszka Piechoty znalazł się m.in. darmowy przejazd tramwajami dla mieszkańców. Pytany o tę sprawę były wiceprezydent Katowic Mariusz Skiba przyznał, że warto się pochylić nad takim pomysłem. Wpływy z biletów i tak nie pokrywają bowiem kosztów komunikacji miejskiej, bilansując zaledwie około 30%. Jeśli dziś są grupy społeczne zwolnione z opłat za bilet, być może warto zrobić kolejny krok. Podobne dyskusje prowadzono już w trakcie obecnej, mijającej kadencji. (Interesujesz się Śląskiem? Zapisz się i bądź na bieżąco - https://www.slazag.pl/newsletter).
- Tego typu pomysły pojawiały się też ze strony prezydenta Krupy. Skoro mamy płacić sto kilkadziesiąt, dwieście milionów złotych, a z naszych obliczeń wynika, że gdybyśmy przyjęli zupełnie inny model funkcjonowania transportu publicznego, to za dużo mniejsze środki można by ten transport zaoferować mieszkańcom za darmo - mówił Mariusz Skiba.
Czy katowicki PiS policzył koszty propozycji? Skiba odpowiedział, że w pomyśle chodzi o generalny kierunek w jakim podążać powinna organizacja transportu publicznego. Jak dodał, sam porusza się tramwajami po Katowicach i jego zdaniem funkcjonują one sprawnie. W opinii Mariusza Skiby, centra przesiadkowe zracjonalizowały transport publiczny w mieście. W tym kontekście wspomniał także o parkingach Park&Ride i zmianach w polityce parkingowej.
- Krytyków jest bardzo wielu, zawsze są jakieś rzeczy do poprawienia, ale biorąc pod uwagę te inwestycje, które zostały zrealizowane i oddane do użytku w ciągu ostatnich czterech, pięciu lat, to ja widzę znaczną poprawę.
A może zbudować metro...?
Zdaniem Mariusza Skiby dyskusji o transporcie ,,nie można włożyć w sarkofag i zakopać". Zwrócił uwagę, że pomysłów na transport jest wiele, a wśród nich pojawia się nawet budowa metra w Katowicach. Taki pomysł, jako jeden z postulatów wyborczych, zgłosił w nadchodzących wyborach komitet Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców i kandydat na prezydenta miasta Jacek Budniok.
PiS budowy metra do programu nie wpisał, ale zdaje się przychylać do rozważenia propozycji. Mariusz Skiba uważa, że jeżeli w Krakowie Łukasz Gibała zgłasza taki pomysł, to warto o nim porozmawiać również w Katowicach. Przywołał także przykład miasta Essen w Zagłębiu Ruhry, w którym niegdyś funkcjonowały kopalnie i przemysł ciężki, a udało się zbudować działające od wielu lat, sprawne metro.
- Mieszkańcy metropolii zasługują na rozpoczęcie dyskusji na ten temat. (...) Trzeba mówić o ambitnych projektach, transportowych również.
Były wiceprezydent Katowic przyznał, że na dziś szkody górnicze i działające w mieście dwie kopalnie byłyby przeszkodzą dla takiego projektu i perspektywa budowy metra jest daleka. To nie znaczy jednak, że nie warto tego przemyśleć.
- To jest dopiero któryś element, jaki mógłby być realizowany. Przypomnę, że w Krakowie liczy się koszt budowy metra na 10 miliardów złotych. W mieście które ma budżet na inwestycje około 1 miliarda zł też sobie zdają sprawę, że może jeszcze to nie być ten moment, ale gdzieś ta dyskusja się zaczyna.
Może Cię zainteresować: