Przypomnijmy, że w czwartek o 1:20 w nocy, rejonie przejazdu kolejowego przy ul. Staszica w Kuźni Raciborskiej, doszło do wykolejenia pociągu towarowego relacji Baborów-Wrocław Brochów. W jeden z wykolejonych wagonów uderzyła potem lokomotywa drugiego pociągu towarowego, relacji Gdańsk-Chałupki, jadącego z naprzeciwka – 52-letni maszynista trafił do szpitala, ale po badaniach został zwolniony do domu.
W wyniku zderzenia dwa tory zostały zablokowane ruch przez stacją Kuźnia Raciborska został wstrzymany i wprowadzono objazdy; pociągi dalekobieżne kierowane były innymi trasami – przez Suminę, Rybnik, Knurów i Gliwice. Z kolei przewoźnik Polregio wprowadził zastępczą komunikację autobusową na odcinku Bierawa – Racibórz.
Przez ostatnie dni trwały prace, które miały przywrócić ruch pociągów w tym rejonie. I tak się też stało – pociągi kursują już po dwóch torach przez stację Kuźnia Raciborska.
– Dzięki intensywnym pracom i zaangażowaniu służb technicznych PLK SA, ruch kolejowy przez stację Kuźnia Raciborska został przywrócony wcześniej niż zakładano. Pociągi kursują po dwóch torach od niedzieli od godz. 18:30. Pierwszym składem, który przejechał przez stację był PKP Intercity „Halny” relacji Bielsko-Biała Główna – Bydgoszcz Główna – informuje PKP PLK.
Służby pracowały w trudnych warunkach atmosferycznych. Wagony zostały wkolejone, a zniszczone części pociągu – usunięte. Trzeba było także naprawić tory, a także urządzenia sterowania ruchem kolejowym i sieć trakcyjną.
Choć ruch został przywrócony, to prace wciąż trwają. Prowadzone są na dwóch pozostałych torach na stacji, a także na przejeździe kolejowo-drogowym przy ul. Staszica, w związku z czym przejazd nie jest dostępny dla ruchu drogowego. – W wyjątkowych sytuacjach przewiduje się możliwość przepuszczania samochodów transportujących materiały do pobliskiej firmy. Zakończenie prac na stacji i udostępnienie przejazdu wszystkim kierowcom planowane jest na początku grudnia – wyjaśniają w PKP PLK.
Może Cię zainteresować: