A oto wnętrza archikatedry Szyszko-Bohusza. "Praca dr. Szyszko-Bohusza stanowi koncepcję potężną w ideowem i architektonicznem ujęciu całości, przewyższającą o całą skalę resztę projektów” - zachwycali się jurorzy. Krakowski architekt konkursu jednak nie wygrał, musiał zadowolić się II nagrodą, bo jurorom nie spodobał się centralnie umieszczony główny ołtarz w hali kościelnej. „W intencji zawsze nieco mistycznie nastrojonej duszy słowiańskiego narodu nie zdaje się leżeć potrzeba odsłaniania przed oczyma pobożnych wszystkich szczegółów odbywającego się przed ołtarzem misterium. Raczej przeciwnie – otoczenie ołtarza nimbem pewnej tajemniczości i odłączenie go od masy wiernych” – argumentował sąd konkursowy.