Do tragicznego wypadku doszło we wtorek, 31 stycznia, przed godz. 7.00 rano na drodze w miejscowości Jasieniec (gm. Pilica, pow. zawierciański). Samochód, za którego kierownicą siedział 28-letni funkcjonariusz drogówki z Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu, zjechał na pobocze, uderzył w drzewo i dachował.
Mężczyznę próbowali ratować świadkowie zdarzenia, a także zespół ratownictwa medycznego. Nie udało się. Zginął na miejscu.
28-latka pochowano w sobotę, 4 lutego, ze wszystkimi honorami.
Policjant miał dwa promile alkoholu w organizmie
Jak ujawnił Marcin Pietraszewski z katowickiej "Gazety Wyborczej", mundurowy podczas wypadku prowadził na podwójnym gazie.
- Badania toksykologiczne przeprowadzone podczas sekcji zwłok wykazały, że miał prawie dwa promile alkoholu - potwierdza "GW" prok. Tomasz Ozimek z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Najprawdopodobniej spożywał alkohol tuż po służbie, którą zakończył o godz. 5.00. Na terenie komendy znaleziono puste butelki.
Sprawę badają zarówno śledczy z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, jak i Biuro Spraw Wewnętrznych Policji.
Cieszymy się, że przeczytałeś nasz tekst do końca. Mamy nadzieję, że Ci się spodobał. Przygotowanie takich materiałów wymaga mnóstwo pracy i czasu od autorów. Chcemy, żeby zawsze były dostępne dla Was za darmo, jednak aby mogło tak pozostać, potrzebujemy Twojego wsparcia. Zostań patronem Ślązaga na Patronite.pl i dołóż swoją cegiełkę do rozwoju dobrego dziennikarstwa w regionie.