Obsuwy nie będzie. 1 sierpnia Metrorower ruszy w pełnej skali
- Wierzymy, że przy skali, która tu jest, w GZM będą miliony wypożyczeń – mówił jesienią ubiegłego roku Tomasz Wojtkiewicz, prezes Nextbike Polska, kiedy w końcu oficjalnie prezentowano zapowiadany latami Metrower dla Metropolii.
Póki co, po niespełna trzech miesiącach funkcjonowania systemu licznik wypożyczeń sięgnął 200 tysięcy. Kiedy jednak w trakcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego pytaliśmy Wojtkiewicza o wstępną ocenę metropolitalnej wypożyczalni ten deklarował pełne zadowolenie.
- Nie mamy problemów systemowych, technologia działa. Czekam aż to ruszy w pełnej skali – mówił nam prezes Nextbike Polska.
Bo faktem jest, że ruszając 25 lutego system Metroweru działał nawet nie na pół, czy chociaż ćwierć „gwizdka”. Wobec planowanych w wariancie docelowym 924 stacji z 7000 rowerami uruchomione podczas debiutu w ośmiu miastach GZM 172 stacje z 1260 rowerami to niewiele. Już jednak pod koniec lutego Metropolia poinformowała, że rozbudowa systemu do pełnej skali (tj. na obszar 31 gmin GZM), planowana początkowo na okolice roku 2025, zostanie przyśpieszona i nastąpi 1 sierpnia tego roku (system obejmie wtedy m.in. Dąbrowę Górniczą, Piekary Śląskie, Bytom, Rudę Śląską, Mysłowice, Świętochłowice, Tarnowskie Góry, Mikołów, Wyry, Łaziska Górne, Będzin, Sławków, Siewierz, Wojkowice, Pyskowice, Świerklaniec Zbrosławice, Rudziniec, Gierałtowice, Bieruń, Chełm Śląski, Radzionków i Knurów). I Nextbike konsekwentnie potwierdza aktualność tego terminu.
- Nie widzimy tu żadnych zagrożeń. 1 sierpnia uruchomimy 7 tysięcy rowerów - mówi Wojtkiewicz.
Pasażerowie komunikacji miejskiej polubili przesiadkę na dwa kółka
W kontekście statystyk za pierwsze miesiące funkcjonowania systemu prezes Nextbike Polska zwrócił również uwagę, że ponad 30 proc. zarejestrowanych użytkowników stanowią osoby, które zintegrowały z systemem Metrorower swoje konto w systemie Transport GZM. Mówiąc wprost, to pasażerowie komunikacji miejskiej, najwyraźniej traktujący Metrorower jako jej uzupełnienie. Przypomnijmy zresztą, że pasażerowie podróżujący komunikacją miejską na podstawie biletów średnio- lub długookresowych w systemie Transport GZM mogą korzystać z Metroroweru za darmo w wymiarze do 60 minut dziennie.
- Uważamy, że jeśli ktoś już zapłacił za bilet miesięczny za korzystanie z transportu zbiorowego, to skoro rower jest równoprawnym elementem tego systemu, to jest w cenie – tłumaczył taką decyzję jesienią Kazimierz Karolczak, przewodniczący GZM.
Do rekordów potrzeba czasu i rozbudowanej sieci dróg rowerowych
No dobrze, a jak osiągi naszego Metroroweru mają się do jego warszawskiego odpowiednika, który – jak chcieliby wierzyć w Nextbike’u i Metropolii – mamy szanse przegonić? W całym ubiegłym sezonie niespełna 3300 jednośladów, które wchodzą w skład stołecznego systemu Veturilo, wypożyczono ponad 4,9 miliona razy, a w rekordowe dni liczba wypożyczeń potrafiła przekraczać 25 tysięcy na dobę!
Czy i kiedy podobne liczby wypożyczeń notować będzie w miastach Śląska i Zagłębia? Przyszłość pokaże. W kontekście warszawskich rekordów trzeba pamiętać, że tamtejszy system ma za sobą już 12 lat funkcjonowania, więc był czas, aby budować wokół niego liczne grono użytkowników, a sieć rowerowa w stolicy liczy niemal 780 km tras, z czego 536,5 km stanowią wyłącznie drogi dla rowerów.
Jest więc nie tylko czym, ale także po czym jeździć. U nas velostrady istnieją póki co wyłącznie na kolorowych wizualizacjach, a najbliżej budowy pierwszego jej odcinka są (żadna niespodzianka) Katowice, gdzie pierwsi cykliści mają pojechać drogą tej klasy między Brynowem a Giszowcem z początkiem przyszłego roku.