W poniedziałek, 16 stycznia 2023 r., do Komisariatu Policji w Łaziskach Górnych zgłosiła się naczelniczka jednej z miejscowych placówek pocztowych. Zawiadomiła mundurowych, że podejrzewa jedną z listonoszek o to, że co najmniej od miesiąca nie doręcza listów i paczek do adresatów.
Do mieszkańców Łazisk Górnych nie dotarła oczekiwana korespondencja
Mieszańcy Łazisk Górnych oraz przedstawiciele miejscowych instytucji skarżyli się, że nie dotarła do nich oczekiwana korespondencja. Policjanci zapukali więc do domu kobiety wskazanej przez naczelniczkę poczty.
- W piwnicy domu jednorodzinnego znaleźli ponad 2600 przesyłek, głównie listów. W trakcie oględzin policjanci ujawnili aż 279 otwartych przesyłek. Wśród nich były, między innymi, karty bankomatowe, wezwania z Wojskowego Centrum Rekrutacji oraz jednostek Policji i wyroki sądów. W dodatku 30-latka miała przy sobie ponad 30 działek dilerskich amfetaminy – informują mundurowi.
Listonoszka została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu. Usłyszała już zarzuty ukrywania korespondencji pocztowej, naruszenia tajemnicy korespondencji i posiadania amfetaminy.
- W trakcie przesłuchania przyznała się do winy tłumacząc, że nie była w stanie dostarczyć wszystkich listów, a niektóre z nich otwarła ze zwykłej ciekawości – dodają policjanci.
Mieszkance Łazisk Górnych grozi do dwóch lat więzienia. Została objęta policyjnym dozorem, a mundurowi dodają, że sprawa ma charakter rozwojowy.
Może Cię zainteresować:
Groźny przestępca z woj. śląskiego poszukiwany za udział pobiciu ze skutkiem śmiertelnym
Może Cię zainteresować: