W ubiegłym roku liczba pasażerów korzystających z usług lotniska w Pyrzowicach niemalże się podwoiła. W sumie, przez minione 12 miesięcy w Katowice Airport odprawiono ponad 4,4 mln podróżnych tj. blisko 2,1 mln osób (blisko 90 proc.) więcej niż w roku 2021.
Większość pasażerów (ponad 2,4 mln) odprawiono w ramach połączeń regularnych, które obsługują linie lotnicze Wizz Air, Ryanair, PLL LOT, Lufthansa oraz KLM. W porównaniu do roku 2021 widać tu wzrost o niemal 135 proc. (sezon wcześniej z połączeń regularnych skorzystało 1,37 mln podróżnych). Wśród pięciu najpopularniejszych państw w ruchu regularnym znalazły się: Wielka Brytania (500 tys. podróżnych), Niemcy (ponad 496 tys.), Włochy (347 tys.), Hiszpania (ponad 161 tys.) oraz Norwegia (ponad 154 tys.). Z kolei najbardziej „obłożonymi” trasami okazały się Dortmund (ponad 354 tys. pasażerów), Londyn-Luton (200 tys.), Londyn-Stansted (ponad 148 tys.), Eindhoven (ponad 105 tys.) oraz Kolonia-Bonn (91,5 tys).
Wzrost widać także w segmencie czarterów. W ramach wakacyjnych połączeń, realizowanych na zlecenie biur podróży, od stycznia do końca grudnia 2022 r. obsłużono nieco ponad 2 mln pasażerów, czyli o 706, 5 tys. ( o 54,6 proc.) więcej niż rok wcześniej. Najwięcej osób przewieziono z Pyrzowic czarterami do Turcji (prawie 565 tys.), Grecji (ponad 385 tys.), Egiptu (ponad 331 tys.), Hiszpanii (190 tys.) i Bułgarii (111 tys.).
- Miniony rok przyniósł powrót do podróży lotniczych po dwóch latach największego w historii lotnictwa kryzysu. W Pyrzowicach ruch wrócił wyjątkowo szybko, wynik z 2022 roku to 92 proc. przewozów z rekordowego 2019 roku, co plasuje Pyrzowice w czołówce dużych polskich lotnisk regionalnych jeśli chodzi o szybkość odbudowy – komentuje te wyniki Artur Tomasik, prezes Zarządu Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, które zarządza Pyrzowice Airport. Zwraca uwagę, że po raz drugi w historii lotniska udało się przekroczyć dwa miliony odprawionych podróżnych w ruchu czarterowym.
- Do pobicia rekordu w tym segmencie, który pochodzi z 2019 roku, zabrakło zaledwie sześciu tysięcy pasażerów. To był dobry rok dla Pyrzowic, szybka odbudowa ruchu pasażerskiego była jednym z elementów, który umożliwił ustabilizowanie sytuacji finansowej, a dzięki temu już myślimy o kolejnych inwestycjach infrastrukturalnych – mówi Tomasik.
Może Cię zainteresować:
Michał Wroński: Linia kolejowa do Pyrzowic nie powinna służyć głównie... dojazdom do lotniska
Może Cię zainteresować: