Warszawiak
Jan Englert w "Soli ziemi czarnej":
Pamiętny dialog z Danielem Olbrychskim: "Jak powstanie, to
powstanie, panie dowódco". Englert jako Erwin Maliniok: "Niy
mówcie mi per pan, to tukej nie prziyjęte". A potem: "Jeronie,
a tyś mi z nieba spodł". Powinno raczej być: „Niy
godejcie”.