Posłowie Lewicy: Państwo nie przygotowało się na embargo importu węgla z Rosji. System sprzedaży węgla z PGG ma być zmieniony

Na kilka tysięcy chętnych na zakup przez stronę internetową węgla z Polskiej Grupy Górniczej udało się to zaledwie kilkunastu. Węgiel osiąga niebotyczne ceny za tonę na wolnym rynku. To efekt paniki indywidualnych odbiorców, którzy już chcą zapewnić sobie opał na zimę. Sytuacji z systemem sprzedaży węgla z PGG przyjrzeli się posłowie Lewicy.

Katarzyna Pachelska
Posłowie Lewicy przed PGG

Posłowie Lewicy Maciej Kopiec i Arkadiusz Iwaniak poinformowali dzisiaj (7 czerwca 2022 r.) o efektach kontroli poselskiej, jaką przeprowadzili w Polskiej Grupie Górniczej.

System sprzedaży węgla PGG jest niesprawiedliwy

Przypomnijmy, że w sklepie internetowym PGG praktycznie nie da się kupić węgla. Na kilka tysięcy zainteresowanych osób udaje się to zaledwie kilkudziesięciu.

Więcej o tej sytuacji:

Sytuacją zainteresowali się posłowie Lewicy, Maciej Kopiec i Arkadiusz Iwaniak.

- Sprawdzaliśmy, o co chodzi w systemie sprzedaży węgla przez internet, realizowanym przez Polską Grupę Górniczą od marca 2022 r. To reakcja na liczne głosy klientów, którzy nie potrafili kupić węgla, by ogrzać swoje domy - mówi Maciej Kopiec. - PGG nie poradziła sobie z tym zadaniem od samego początku. System jest już podobno lepszy, jak obiecują dyrektorzy i sprawiedliwy dla odbiorów indywidualnych. Czas pokaże, czy rzeczywiście tak będzie. Otrzymaliśmy zapewnienia, że ten system dla odbiorców węgla z całej Polski będzie udoskonalony, usprawniony - dodał Kopiec.

System ma być uszczelniony i ulepszony

- W związku z embargiem na rosyjski węgiel, deficyt tego surowca będzie w Polsce występował - mówi Arkadiusz Iwaniak. - Pomimo tego, że spółka PGG robi wszystko, by się do tego przygotować, m.in. zwiększyła wydobycie, to państwo się do tego nie przygotowało. Było wiadomo, że węgla będzie zdecydowanie za mało. Nałożenie embargo było słuszne, ale system zadziałał za późno. Wystąpiły spekulacje na rynku węgla. Dzisiaj w PGG węgiel można kupić za 800-1000 zł, a na rynku wtórnym ten sam węgiel kosztuje 3 tysiące zł. Państwo zawiodło obywateli - uważa poseł Iwaniak. - Wszyscy, którzy nie zdążą kupić polskiego węgla, będą musieli nabyć surowiec sprowadzany z dalekich, zamorskich krajów, po znacznie wyższej cenie - dodaje.

Przypomina, że możliwość nabycia węgla przez osoby, które nie mają pieca węglowego, została ograniczona dopiero w kwietniu.

Przedstawiciele Lewicy poinformowali, że system sprzedaży węgla z PGG ma zostać zmieniony. W sierpniu 2022 r. wystartuje system sprzedaży obejmujący siatką całą Polskę. Będą dystrybutorzy, którzy będą sprzedawali odbiorcom indywidualnym węgiel z Polskiej Grupy Górniczej. System ma być szczelny i zapewniać odbiorcom indywidualnym możliwość kupienia polskiego węgla najdalej 50 km od miejsca zamieszkania.

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon