W poniedziałek, 29 sierpnia, mieszkańców Wieszowy (pow. tarnogórski, gm. Zbrosławice) zaniepokoiła nieznana substancja, która pojawiła się w niewielkim potoku Wieszówka. Ta woda wpływa do Dramy, a później do Kłodnicy oraz Odry. - To był naprawdę duży zrzut. Potok nabrał rdzawego koloru. W wodzie było widać substancje organiczne - nic innego jak resztki po uboju drobiu z pobliskiej firmy - twierdzi jeden ze świadków.
Na miejsce przyjechała inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach, którzy potwierdzili, że doszło do zanieczyszczenia potoku.
- W trakcie rozpoznania w terenie stwierdzili, że zanieczyszczenie - widoczne na ponad kilometrowym odcinku - wydostaje się z wylotu zlokalizowanego przy nieogrodzonych działkach rolnych, a pochodzi z jednej z firm zajmujących się ubojem drobiu - informuje Małgorzata Zielonka, rzeczniczka WIOŚ w Katowicach. - W tej sytuacji rozpoczęli kontrolę interwencyjną, podczas której m.in. przeprowadzili oględziny zakładowej oczyszczalni ścieków oraz pobrali do badań próby wody z wylotu, a także z dwóch miejsc za nim.
Próbki zostały przekazane do Centralnego Laboratorium Badawczego Generalnego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Wyniki powinniśmy poznać w ciągu kilku dni.
Na miejscu interweniowali również funkcjonariusze ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemicznego Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach.
- Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, pobraniu próbek wody i dokonaniu pomiarów przez grupę ratownictwa chemicznego, która nie stwierdziła obecności substancji niebezpiecznych - informuje mł. asp. Maciej Świderski z Komendy Powiatowej PSP w Tarnowskich Górach.
Jak twierdzą mieszkańcy Wieszowy, podobne zrzuty zdarzały się w przeszłości regularnie. Zapytaliśmy o to m.in. WIOŚ w Katowicach. Czekamy na odpowiedź.