Budowa Kukurydz – w centralnej części popularnego „Tauzena”, między osiedlem dolnym i górnym – rozpoczęła się w 1986 roku. Charakterystyczne bloki mogły stanąć dużo wcześniej, ale – jak pisze Jacek Kurek w monografii „Tysiąclecie. Historia katowickiego osiedla” – projekt napotkał opór władz, które dopatrywały się w nim „imperialistycznych wpływów zza oceanu”. Bo trzeba przypomnieć, że katowickie Kukurydze inspirowane były projektem z Chicago.
Inspiracja? Tak, ale…
W latach 1959-1968 zbudowane zostało Marina City w Chicago. To dwa bliźniacze 179-metrowe wieżowce projektu Bertranda Goldberga, które powstały w formie walca. Ten brutalistyczny kompleks mieszkalno-usługowy tworzyły najwyższe budynki mieszkalne na świecie końca lat 60. XX wieku (mieszkania zaczynały się od… 20 piętra tych 60-kondygnacyjnych budowli, niżej zaplanowano otwarte parkingi i pomieszczenia gospodarcze), będące jednocześnie najwyższymi obiektami żelbetowymi.
Poza bliźniaczymi wieżowcami w skład kompleksu wchodzi zespół budynków, w których znajdowały się wówczas między innymi sklepy, biura, restauracje, sale konferencyjne, kino czy przystań dla łodzi.
W katowickim dziele słynnych architektów – Henryka Buszko i Aleksandra Franty inspiracja projektem z Chicago jest widoczna, ale…
– Uproszczeniem byłoby jednak poprzestać wyłącznie na takiej konstatacji – przestrzega Jacek Kurek w monografii osiedla Tysiąclecia. – Założenia architektoniczne i plany wyraźnie bowiem wskazują na wprowadzenie przez architektów oryginalnych rozwiązań. Nowatorstwo projektu polega, jak ujął to Tadeusz Barucki, „na powiększeniu zewnętrznego obrysu i nadaniu mu formy gwiazdy", daje to w efekcie możliwość zastosowania większej liczby „okien, a tym samym większej liczby pomieszczeń”.
Mieszkania? M2 i M5
W roku 1986 rozpoczęła się budowa Kukurydz – pierwsze trzy oddano do użytku w 1988, 1989 i 1992 roku. W 1997 roku rozpoczęto budowę czwartej i zakończono ją w 1999 roku. Rok później gotowa była piąta Kukurydza – przy ul. Zawiszy Czarnego 9. Jak pisze Jacek Kurek, „projekt ten wiąże się z wcześniejszą realizacja Buszki i Franty (powstałą we współpracy z Tadeuszem Szewczykiem), a mianowicie siedmioma dwudziestopiętrowymi wieżowcami w katowickim osiedlu Walentego Rozdzieńskiego (nazywanym „gwiazdami”) powstałymi w latach siedemdziesiątych”.
– Podczas gdy „gwiazdy" stanowią dominantę przy wjeździe do miasta od strony Sosnowca, „kukurydze" (interesujące jest zestawienie ich bieli – tak jak bieli innych wysokich budynków Tysiaclecia – z zielenią osiedla) pełnią podobną funkcję, skupiając uwagę przybywających do Katowic od strony Chorzowa – pisze Jacek Kurek.
Dodajmy, że w Kukurydzach, liczących ponad 80 metrów wieżowcach (z podziemnymi garażami), mieszka około 2000 osób. Są dostępne dwa typy mieszkań – M2 o powierzchni 36 metrów kwadratowych i M5 o powierzchni 73,5 mkw.
Prawie jak Kukurydze
Na osiedlu Tysiąclecia są także inne budowle nawiązujące do Kukurydz. I nic dziwnego – zaprojektowali je także Henryk Buszko i Aleksander Franta. Pierwszym z nich jest kościół, a w zasadzie dwa kościoły – Podwyższenia Krzyża Świętego i Matki Bożej Uzdrowienia Chorych. Świątynie wyraźnie nawiązują swoimi kształtami do charakterystycznych brył Kukurydz.
– Do „kukurydz" nawiązuje także kompleks budynków Liceum Plastycznego im. Witolda Pankiewicza i Państwowej Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej II stopnia im. Karola Szymanowskiego w Zespole Szkół Muzycznych w Katowicach przy ul. Ułańskiej 7b. Choć budynki są niższe, czterokondygnacyjne, kształtem nawiązują do niedalekich „kukurydz", stanowiąc spójna formę organizującą centralna przestrzeń górnej części osiedla – podkreśla w swojej książce Jacek Kurek.
Zobaczcie, jak wyglądają Kukurydze na zdjęciach Tymoteusza Stańka.