Plan minimum opozycji to 60 mandatów w stuosobowym Senacie – mówił w Rozmowie Dnia Radia Piekary Arkadiusz Chęciński. Nadal jednak oficjalnie nie wiemy, kto o te mandaty powalczy. Kandydatów paktu senackiego mieliśmy poznać dzień po ogłoszeniu daty wyborów przez prezydenta Andrzeja Dudę, czyli w środę, 9 sierpnia. Teraz jest mowa o przyszłym tygodniu.
Kto wystartuje w wyborach do Senatu?
Nieoficjalnie wiemy, że na 13 okręgów w woj. śląskim 3 przypadną Nowej Lewicy, w tym najbardziej prestiżowy: w Katowicach, gdzie kandydatem zjednoczonej opozycji będzie dzisiejszy poseł Maciej Kopiec. Poseł z Rybnika. Dlaczego nie ktoś z Katowic?
- To nie pytanie do mnie – stwierdził Arkadiusz Chęciński. - Jest pewien podział obwodów senackich, ale samych kandydatów zgłaszają partie czy organizacje, którym ten obwód przypadł – dodał.
Startować mają także obecni senatorowie: Halina Bieda w okręgu nr 71 (Zabrze-Bytom), Zygmunt Frankiewicz w okręgu 70. (Gliwice), Beata Małecka-Libera w okręgu 76. (Dąbrowa Górnicza), Joanna Sekuła w okręgu 77. (Sosnowiec), Wojciech Konieczny w okręgu 69. (Częstochowa) i Agnieszka Gorgoń-Komor w okręgu 78. (Bielsko-Biała). Z tej formuły zrezygnowano jedynie w Tychach (okręg nr 75), w których cztery lata temu mandat zdobyła Gabriela Morawska-Stanecka. Zwolni miejsce dla Andrzeja Dziuby, który od 2000 roku jest prezydentem Tychów, a obecnie także członkiem Ruchu Samorządowego „Tak! Dla Polski”.
- Znam prezydenta Dziubę od wielu lat, współpracujemy ze sobą i jestem przekonany, że będzie jednym z najlepszych senatorów. Najbardziej aktywnych i bardzo dużo wnoszący merytorycznie pod obrady Senatu – mówił Arkadiusz Chęciński.
Tylko pięcioro kandydatów z Platformy Obywatelskiej
Wicemarszałek Morawska-Stanecka będzie kandydatką do Senatu w okręgu nr 74 (Ruda Śląska-Chorzów), w którym dziś mandat sprawuje Dorota Tobiszowska z PiS. Trzecim kandydatem lewicy, po Macieju Kopcu i Wojciechu Koniecznym, będzie Konrad Gołota, który wystartuje w okręgu nr 79 (Cieszyn). Jednego kandydata do Senatu na Śląsku będzie mieć Polska 2050, to Piotr Masłowski, wiceprezydent Rybnika, który wystartuje w okręgu nr 73 obejmującym właśnie miasto Rybnik. W sąsiednim Jastrzębiu-Zdroju (okręg nr 72) opozycja najprawdopodobniej wystawi Henryka Siedlaczka, byłego posła PO, obecnie radnego sejmiku. Jednego będzie miało PSL, to Krzysztof Smela, który wystartuje w podczęstochowskim okręgu nr 68. Na 13 kandydatów tylko 5 osób to będą kandydaci Platformy Obywatelskiej.
- To chyba dobrze, że partia polityczna otwiera się na osoby bezpartyjne. Myślę, że partie polityczne zbyt mało otwierają się na osoby z zewnątrz, które działają w swoim środowisku. I cieszy każda taka decyzja. Kiedyś to były prezydent Gliwic i obecny senator Zygmunt Frankiewicz, dzisiaj mówimy o prezydencie Tychów, Andrzeju Dziubie – podkreślił Arkadiusz Chęciński.
Czy sam Arkadiusz Chęciński wystartuje w wyborach do Sejmu? Nie ma jeszcze oficjalnej propozycji, ale gdyby taka była, to jest godna rozważenia – zaznaczył prezydent Sosnowca. - Każdy samorządowiec i każda osoba, która może w jakikolwiek pomóc w trakcie wyborów, żeby wygrała je opozycja nie powinien się nawet chwili wahać i podjąć takie kroki, które są niezbędne, żeby tak się stało – stwierdził Arkadiusz Chęciński.
Może Cię zainteresować:
Maciej Kopiec kandydatem paktu senackiego w Katowicach. Kogo jeszcze ma opozycja w woj. śląskim?
Może Cię zainteresować: