Prof. Piotr Skubała w ŚLĄZAQ: Bronię samosiejek, dzikiej "czwartej przyrody". To nieoceniona wartość dla naszych miast

Profesor Piotr Skubała z Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego, biolog, ekolog, działacz na rzecz ochrony przyrody i aktywista klimatyczny. W rozmowie wideo w ramach cyklu Ślązaq pytamy go o Donalda Trumpa, pożary w Kalifornii, podgryzanie Parku Śląskiego i przewagę czwartej przyrody nad rabatami i tujami. Profesor przyznaje się też, że czasami bywa borsukiem.

Youtube 1920x1080 skubala6

Profesor Piotr Skubała jest przykładem naukowca, który nie zamyka się w swoim gabinecie na Uniwersytecie Śląskim, tylko aktywnie działa na rzecz środowiska naturalnego też poza uczelnią.

- To jest obowiązek naukowców, aby mówić o tym, co się dzieje niepokojącego i dawać dobre rozwiązania. Nie zamykać się w gabinecie, tylko rozmawiać ze społeczeństwem, z politykami, przekonywać do swoich racji - mówi naukowiec na początku rozmowy w ramach cyklu ŚLĄZAGA - Ślązaq.

W rozmowie z prof. Skubałą nie można go nie zapytać o jego pogląd na sytuację, w której jeden z najważniejszych ludzi na świecie, nowo wybrany na stanowisko prezydenta USA Donald Trump jest tak jawnym denialsem klimatycznym, negującym widmo rychłej katastrofy klimatycznej, w Stanach Zjednoczonych tak boleśnie ostatnio dotkniętymi skutkami pożarów czy huraganów.

- Może to wyjdzie nam na dobre w takim sensie, że my, osoby świadome, zatroskane stanem klimatu planety, jeszcze bardziej się zmobilizujemy, aby się temu przeciwstawić, aby podjąć zdecydowane działania - nie traci nadziei prof. Skubała. - Działania są oczywiście podejmowane, ale są zbyt wolne, zbyt długo to wszystko trwa i dlatego stan planety się pogarsza. W przypadku pożarów w Kalifornii nie da się zaprzeczyć, że to jest efekt zmian klimatu, to jest oczywiste. Poza tym prosta logika, myślę nawet na poziomie szkoły podstawowej czy średniej - emitujemy ogromną ilość gazów cieplarnianych, temperatura rośnie, w związku z tym jest coraz bardziej sucho. W Kalifornii była długotrwała susza, poza tym zmiany klimatu owocują tym, że zjawiska pogodowe takie jak wiatry, huragany, nawałnice stają się coraz silniejsze. To miało miejsce w Kalifornii. Naukowcy, meteorolodzy wiedzieli, że to wcześniej czy później przybierze aż tak groźne rozmiary - tłumaczy naukowiec.

Cały zapis rozmowy można obejrzeć tu:

Rozmawialiśmy również na temat tzw. czwartej przyrody. Na łamach ŚLĄZAGA architekt Jakub Maciejewski pisze o systematycznym podgryzaniu Parku Śląskiego przez deweloperów. Na terenach dawnego OPT technicznego, które dzisiaj są opuszczone i zarośnięte, deweloper chce budować spore osiedle. Maciejewski proponuje w tym miejscu rzecz, można powiedzieć, rewolucyjną - by zostawić ten teren w spokoju i stworzyć tam rezerwat czwartej przyrody.

- Obecność i wzrost czwartej przyrody - dzikiej, spontanicznej, która sama się rozwija i która nic nie kosztuje - w naszych miastach jest kluczowy z punktu widzenia zmian klimatu, naszego bezpieczeństwa - popiera ten pomysł prof. Skubała. - Taka przyroda ma też walory, jeżeli chodzi o adaptację miasta do zmian klimatu, bo daje niższe temperatury, chłód, większą wilgotność, pochłania znacznie więcej wilgotności i gwarantuje nam obecność znacznie większej liczby gatunków.

Naukowiec z Uniwersytetu Śląskiego staje w obronie tzw. samosiejek, nierzadko traktowanych pogardliwie przez urzędników miejskich, architektów krajobrazu czy właścicieli terenu. - Samosiejki to są te osobniki, te drzewka, które są najlepiej przystosowane, najodporniejsze, najsilniejsze, które sobie najlepiej radzą w środowisku, bo mają najlepsze geny - dodaje prof. Skubała.

Uważa, że opór społeczny mieszkańców miast przed wycinaniem drzew jest pocieszający. - To znaczy, że nasza świadomość jest coraz większa i tylko się z tego należy cieszyć, bo czujemy związek emocjonalny z drzewami, wiemy jaką ogromną liczbę funkcji ono spełnia i jaką ma wartość. Można tę wartość nawet dokładnie wyliczyć. W Katowicach i w regionie jest coraz więcej organizacji obywatelskich, ekologicznych, które działają na rzecz przyrody w naszych miastach. Dobrym przykładem jest koalicja Śląskie Kwitnące, która się świetnie rozwija. W 2024 roku zorganizowano pierwszy Marsz Śląskiej Przyrody. Wziąłem w nim udział. Byłem borsukiem - chwali się profesor.

Śląskie Kwitnące już planuje kolejny taki marsz ulicami Katowic w 2025 roku, ma się odbyć 7 czerwca na jeszcze większą skalę.

Materiał dofinansowano ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.

Za treści zawarte w materiale dofinansowanym ze środków WFOŚiGW w Katowicach odpowiedzialność ponosi Redakcja.

Justyna jakubska politechnika slaska

Może Cię zainteresować:

Rewolucja w walce z plastikiem? Badaczka z Politechniki Śląskiej w Gliwicach, Justyna Jakubska, tworzy eko-plastik

Autor: Arkadiusz Szymczak

28/01/2025

Podgryzanie Parku

Może Cię zainteresować:

Architekt Jakub Maciejewski: Na „podgryzaniu” granic Parku Śląskiego zyskają nieliczni, a stracimy wszyscy

Autor: Jakub Maciejewski

17/01/2025

Muzeum Śląskie

Może Cię zainteresować:

Woda kopalniana, zamiast trafiać do Rawy, ma szansę ogrzać Muzeum Śląskie w Katowicach. Ekologiczne rozwiązanie

Autor: Aleksandra Szlęzak

13/01/2025

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon