Morawiecki w Gliwicach: ,,Głosujcie przeciw kandydatom KO, także tutaj"
W czwartek 18 kwietnia 2024 r. w Gliwicach pojawił się były premier, poseł PiS Mateusz Morawiecki. Podczas konferencji prasowej komentował postulowany przez instytucje unijne podatek ETS2, wskazując zagrożenia dla polskich podatników i przedsiębiorstw, które jego zdaniem wynikają z proponowanych rozwiązań. Pytany przez dziennikarzy o rekomendację dla wyborców PiS przed drugą turą wyborów 21 kwietnia odpowiedział:
- Mam apel do wszystkich państwa w całej Polsce, w Gliwicach także, choć nie znam tych kandydatów. Pójdźcie na te wybory i głosujcie przeciwko kandydatom KO. To jest jeden jedyny klucz, który powinien obowiązywać w drugiej turze wyborów w całej Polsce, także tutaj w Gliwicach.
Chmielewski popiera Śpiewoka. ,,Wiarygodność KO jest taka, jak realizacja 100 konkretów"
Łukasz Chmielewski, gliwicki radny PiS i kandydat tej partii na prezydenta, który w wyborach zajął trzecie miejsce z wynikiem 20,01%, udzielił oficjalnego poparcia w drugiej turze Mariuszowi Śpiewokowi (Koalicja dla Gliwic Zygmunta Frankiewicza).
- Ja zagłosuję na Mariusza Śpiewoka. Ma lepszy program. Wiarygodność polityków Koalicji Obywatelskiej jest taka, jak realizacja 100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów, które okazały się niespełnionymi obietnicami wyborczymi. Nie mam żadnych złudzeń, że w Gliwicach będzie podobnie, dlatego nie możemy oddać miasta Platformie Obywatelskiej. Z tego miejsca pragnę zaapelować do wszystkich, którzy 7 kwietnia oddali głos na mnie oraz innych kandydatów Prawa i Sprawiedliwości, żebyście poszli do wyborów, do lokalu wyborczego i oddali głos na Mariusza Śpiewoka.
,,Przekaz Kuczyńskiej-Budki trąci hipokryzją"
Radny sejmiku śląskiego Bartłomiej Kowalski wypowiedział się w podobnym tonie. Podkreślił, że PiS nie może uciekać od odpowiedzialności za drugą turę wyborów prezydenckich w Gliwicach i musi ,,twardo przyjąć stanowisko". W jego opinii Katarzyna Kuczyńska-Budka oraz jej mąż Borys Budka nie zasługują na zaufanie mieszkańców miasta. Przed laty nie protestowali przeciwko decyzjom ówczesnej premier Ewy Kopacz w sprawie kopalni Sośnica. Jak dodał, to za sprawą kolegów Kuczyńskiej-Budki miasto utraciło środki na budowę areny, a jej dzisiejszy przekaz ,,trąci hipokryzją".
- Pozostanie w domach jest cichym poparciem dla Platformy i kandydatki tego ugrupowania. W tych wyborach chodzi o brak wiarygodności, jakim cechuje się Katarzyna Kuczyńska-Budka. (...) Kandydaci PO cechują się jednym: gdy jest kampania wyborcza to bardzo ochoczą mówią o obietnicach, machają czarodziejską różdżką niczym ostatnio pani Leszczyna, ale jak już jest okres powyborczy, przychodzi do zarządzania miastem czy krajem, to różdżka traci swoją moc, co widać po 100 obietnicach na 100 dni.