Przedsiębiorcy w Polsce nie chcą działać wspólnie, choć to im się opłaca. Rozmowa z Jackiem Siatkowskim, dyrektorem Loży Katowickiej Business Centre Club

Mniej niż jeden na stu przedsiębiorców w Polsce należy do jakiejkolwiek organizacji biznesowej. Tak niewielka reprezentacja przedstawicieli biznesu w branżowych organizacjach przekłada się na niesprzyjające przedsiębiorcom warunki prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce. Tymczasem – jak podkreśla Jacek Siatkowski, dyrektor Loży Katowickiej Business Centre Club – przynależność do organizacji przedsiębiorców i pracodawców pozwala nie tylko mieć większy wpływ na warunki tworzenia dobrego prawa, ale także łatwiej rozwijać swój biznes wymieniając się doświadczeniami i kontaktami z innymi przedsiębiorcami.

mat. Media Operator
Jacek Siatkowski SlaZaq

Większość polskich przedsiębiorców stanowią osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, duży udział mają też mikro i małe firmy. I właśnie to – jak uważa Jacek Siatkowski, dyrektor Loży Katowickiej Business Centre Club – jest powodem, że podmioty te często nie widzą potrzeby zrzeszania się w organizacji przedsiębiorców.

- Często słyszymy, że są zabiegani, nie mają czasu, nie widzą korzyści, problemem jest też składka – mówi Siatkowski, który był gościem kolejnego programu z cyklu ŚLĄZAQ. Jak przyznaje do organizacji przedsiębiorców i pracodawców należy w Polsce niespełna 1 proc. przedsiębiorców. W imię czego mieliby to czynić częściej?

- Żeby mieć większy wpływ na to, co się dzieje w Polsce jeśli chodzi o warunki prowadzenia działalności gospodarczej. A warunki prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce nie są sprzyjające przedsiębiorcom. Po drugie natomiast, żeby rozwijać swój biznes w oparciu o relacje, kojarzenie biznesowe i możliwość docierania do wielu innych firm, bo łatwiej prowadzi się biznes wymieniając się doświadczeniami i kontaktami – przekonuje Siatkowski.

- Zdecydowana większość przedsiębiorców, kiedy angażuje się w działalność organizacji przedsiębiorców i pracodawców widzi korzyści z wymiany doświadczeń i przede wszystkim z możliwości spotykania się z innymi przedsiębiorcami, bo wtedy właśnie rodzą się nowe inicjatywy i nowe biznesy. Im więcej relacji, im więcej znajomości, tym lepiej dla przedsiębiorców. Często naprawdę liczy się nie to, co przedsiębiorca wie, tylko to, kogo przedsiębiorca zna – dodaje.

W kontekście aktualnie przygotowywanych zmian w prawie, które mogą wpłynąć na warunki prowadzenia działalności gospodarczej dyrektor Siatkowski zwraca uwagę na trwające prace nad ustawą o sygnalistach. Jak informuje wielu przedsiębiorców i wiele kancelarii prawnych alarmuje, że niektóre zapisy tej ustawy stwarzają w pewnych punktach zagrożenia dla prowadzenia biznesu. Wskazuje ponadto, że wciąż relatywnie niewielu przedsiębiorców skorzystało z możliwości założenia fundacji rodzinnych, o co środowiska przedsiębiorców zabiegały przez długi czas.

- I to jest rola takich organizacji na BCC, żeby nie tylko wpływać na proces legislacyjny, nie tylko zabiegać o kojarzenie biznesowe i networking, ale również prowadzić działalność edukacyjną, żeby zwiększać świadomość pewnych rozwiązań, które są korzystne dla przedsiębiorców i pokazywać te, które są niekorzystne – mówi dyrektor Loży Katowickiej BCC.

ŚląZaQ Tomasz Zjawiony

Może Cię zainteresować:

"Brak stabilności prawa przeszkodą dla biznesu w Polsce". Ostrzegano przed Polskim Ładem, ale nikt nie posłuchał

Autor: Michał Wroński

15/09/2023

KSSE Janusz Michalek Rafal Zelazny

Może Cię zainteresować:

Rafał Żelazny nowym prezesem Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W zarządzie znalazł się także Jacek Brzezinka

Autor: Michał Wroński

14/05/2024

Pizzeria TG

Może Cię zainteresować:

Ta pizzeria w Tarnowskich Górach działała 40 lat. Właścicielka dziś: "To koniec. 8 tysięcy za ogrzewanie. Nie stać mnie"

Autor: Martyna Urban

06/09/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon