W wakacje 2023 Metropolia chciałaby uruchomić metropolitalny rower miejski. Czy jednak jego debiut faktycznie nastąpi w tym roku? Nie wiadomo. Co prawda firma, która kilka tygodni temu złożyła odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej (jej zdaniem czas dany na stworzenie systemu roweru metropolitalnego jest zbyt krótki i zaburza konkurencję) ostatecznie wniosek wycofała, ale do rozstrzygnięcia postępowania wciąż jeszcze daleko.
Czy rower metropolitalny w końcu wystartuje?
- W ostatnim etapie dostaliśmy bardzo dużo zapytań uszczegóławiających warunki przetargu, mimo że dialog prowadzimy już blisko trzy lata – powiedział nam Kazimierz Karolczak, przewodniczący Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.
Jak dodaje początkowo zakładano, że przetarg uda się rozstrzygnąć w styczniu, teraz w grę wchodzi luty.
- I wtedy się okaże, czy będzie rower metropolitalny w tym roku. Jeśli tak się stanie, to jego start planujemy w wakacje – wyjaśnia Karolczak.
Otwartą sprawą nadal pozostaje ile rowerów mogłoby w tym pierwszym, spóźnionym sezonie wyjechać na ulice miast regionu.
8 tysięcy rowerów w miastach metropolii
GZM planowała wdrażać metropolitalny rower dwuetapowo – w pierwszym etapie 2260 jednośladów miałoby pojawić się w tych miastach, które już teraz mają własne systemy rowerowe, zaś w roku 2024 miałyby one wjechać do pozostałych gmin (docelowo na terenie GZM miałoby się znaleźć ok. 8 tysięcy rowerów IV generacji tzw. smart bike). Teraz jednak władze Metropolii rozważają obniżenie liczby jednośladów w pierwszym etapie do nawet poniżej 2000. Zastrzegają też, że nie wszystkich miastach z własnymi systemami od razu pojawią się metropolitalne jednoślady.
- Chorzów utrzymuje swoją dotychczasową ofertę, Sosnowiec również będzie w tym roku korzystał z własnego systemu rowerowego – wylicza Karolczak. Dodajmy, że także Katowice szukają firmy, która co najmniej do końca sierpnia zajmie się obsługą wypożyczalni roweru miejskiego w stolicy województw. Co najmniej, gdyż umowa dopuszcza możliwość jej przedłużenia.
Może Cię zainteresować:
Krajowa Izba Odwoławcza znów zajmie się metropolitalnym rowerem. Końca nie widać
Może Cię zainteresować: