Przewodnicy nie chcą rezerwatu w Parku Repeckim. RDOŚ: "Celem naszych dążeń jest ochrona tego miejsca"

Nie dla nowego rezerwatu w Tarnowskich Górach

RDOŚ planuje objąć Park Repecki ochroną. Na jego terenie ma powstać rezerwat przyrody. W tej sprawie sprzeciw okazali m.in. członkowie tarnogórskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Pismo wpłynęło do dyrekcji 15 kwietnia. O dokumencie można przeczytać w artykule: "Kolejna petycja do RDOŚ w sprawie Parku Repeckiego. Tym razem od tarnogórskiego PTTK".

Mieszkańcy Rept Śląskich i pobliskich dzielnic i miasteczek czują się zaniepokojeni. Obawiają się, żeby Park Repecki nie podzielił losu Rezerwatu Segiet. Powolutku, małymi kroczkami zostajemy skazani na beton i asfalt. Pod płaszczykiem pięknych słów jesteśmy zmanipulowani. Jakże pięknie to brzmi, że Tarnowskie Góry będą wyjątkowym miastem posiadającym dwa rezerwaty przyrody, a w rzeczywistości jesteśmy ograniczani. Przecież Tarnowskie Góry nie muszą mieć dwóch rezerwatów, są wyjątkowym, wspaniałym i najpiękniejszym miastem posiadającym bogatą historię i jedynym miastem na Górnym Śląsku posiadającym obiekty UNESCO. Wspaniałe miasto, z którego wszyscy jesteśmy dumni - stwierdzają autorzy dokumentu.

RDOŚ tłumaczy - zachować Park dla kolejnych pokoleń

Dyrekcja odniosła się już do złożonej petycji. 25 kwietnia zaprezentowała swoje stanowisko. Jego pełną treść można przeczytać na stronie internetowej RDOŚ. W odpowiedzi Zastępca Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Katowicach i Regionalny Konserwator Przyrody Przemysław Skrzypiec stwierdził, że "podstawowym celem naszych dążeń jest ochrona tego miejsca poprzez zagwarantowanie zachowania jego walorów przy jednoczesnym utrzymaniu obecnej jego funkcji służącej szerokiej społeczności od lat". Dodał, że prace nad utworzeniem rezerwatu pozostają jeszcze na początkowym etapie.

Regionalny Konserwator Przyrody zauważył, iż jednym z głównych problemów, z jakimi boryka się obecnie park, to tor MTB, który miał powstać w tym miejscu nielegalnie. Jego użytkownicy przyczyniają się do niszczenia krajobrazu. Odniósł się także do wątpliwości autorów petycji, iż po upływie 5 lat RDOŚ będzie mogła zrobić z terenem rezerwatu cokolwiek.

W wydawanych przez nas zarządzeniach, dotychczas jako nadzorującego rezerwaty wskazywaliśmy Regionalnego Konserwatora Przyrody. Objęcie danego terenu rezerwatem przyrody, nie ma jednak żadnego przełożenia na zmiany dotyczące własności gruntu. Właściciel / zarządca gruntu nie zmienia się. Państwa konkluzje cytowanej informacji, jakoby z Parkiem w Reptach będzie można zrobić wszystko, odbieramy jako zarzut w naszą stronę, wynikający z braku zrozumienia idei ochrony - czytamy w odpowiedzi RDOŚ.

Przemysław Skrzypiec dodaje, że 98% obecnych tras może być zachowana i udostępniona dla odwiedzających (nawet z pasami) oraz rowerzystów (w tym trasa "Pniok"). Pozostanie także przestrzeń na biwakowanie oraz opcja organizowania imprez sportowych. Ważną kwestią dla wielu osób może być obawa zawarta w petycji: "nieruchomości w otulinie (prywatne domy) mogą zostać wywłaszczone”. RDOŚ zapewnia:

Utworzenie otuliny wokół rezerwatu przyrody nie wiąże się z jakimikolwiek działaniami związanymi z wywłaszczaniem nieruchomości, w tym prywatnych domów, na rzecz ochrony przyrody. Co więcej, w cytowanej ustawie nie ma nawet przepisu, który uprawniałby którekolwiek organy państwowe do wywłaszczeń z tytułu lokalizacji w otulinie rezerwatu przyrody.

W temacie obiektów UNESCO Przemysław Skrzypiec tłumaczy, że szyby i sztolnia będą się znajdować poza obszarem rezerwatu. Znacznie zabytków zostało wzięte pod uwagę podczas prac planistycznych. RDOŚ przedstawiła także swoje stanowisko w temacie rezerwatu Segiet, który powraca przy omawianiu przyszłości Parku Repeckiego.

Rezerwat nigdy nie był i nie jest ogrodzony barierkami. Fotopułapka była instalowana w związku z próbą zatrzymania procederu niszczenia podrostu bukowego (wycinanie), budowania i odtwarzania dzikich tras rowerowych jak i samym rozjeżdżaniem rezerwatu przez rowery MTB, w miejscach niedozwolonych - znajdujemy w odpowiedzi dyrekcji. - Jak już wykazano, rezerwat nie był i nie jest zamknięty. Nadal można spacerować w jego granicach, na udostępnionych trasach (prawie 4 km tras), gdzie skupia się praktycznie 100% zapotrzebowania na ruch w tym terenie.

RDOŚ rozmawia z mieszkańcami

W sobotę, 26 kwietnia, odbyły się konsultacje społeczne w sprawie przyszłego rezerwatu przyrody. Spotkanie odbyło się w SOSW w Tarnowskich Górach, na terenie Parku Repeckiego. Na obradach pojawili się zarówno zwolennicy, jaki i przeciwnicy nowej formy ochrony tego terenu. Po konsultacjach odbył się także spacer z oprowadzaniem po parku.

Rezerwat przyrody to nie tylko ograniczenia, a przede wszystkim jedna z najważniejszych form ochrony wyjątkowych przyrodniczo miejsc, która zabezpieczy to miejsce takim, jakie dzisiaj jest wraz z jego dostępnością na długie dekady - stwierdza Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach.

O zaprezentowanych podczas spotkania propozycjach można przeczytać w poniższym artykule.