Niedawno nowe Pszczyńskie Centrum Kultury (w skrócie nazwę tej miejskiej instytucji zapisuje się w stylizowany sposób, jako pckul) obchodziło pierwsze urodziny. Inauguracyjny rok był bardzo dobry dla instytucji w nowym budynku. Na czym polega fenomen tego ośrodka?

Zacznijmy od architektury
Oddany do użytku w lutym 2024 roku obiekt na uboczu centrum Pszczyny jest ciekawie wpisany w otoczenie - sąsiaduje z zielonym wzgórzem opadającym łagodnie do betonowych alejek tworzących skwer przed surową, dobrze wkomponowaną w całość fasadą budynku. Wnętrza są minimalistyczne i "czyste", ale nie nudne - przestrzeń jest ciekawie podzielona na strefy światłem i wystrojem, a użyte materiały cieszą oko i dotyk.
Po budynku oprowadził nas Radek Staszewski, kierujący tu m.in. organizacją imprez.
Pierwszy przystanek to sala kinowa. Pierwsza od wielu lat w okolicy. Jej repertuar jest dla Radka oczkiem w głowie. Można tu przyjść na bieżące hity, ambitne nowe produkcje czy klasykę. Organizowane są też maratony filmowe. Mocnym punktem w "menu" pszczyńskiego kina jest program edukacji filmowej dla młodzieży pod kuratelą sławnego wrocławskiego kina i festiwalu Nowe Horyzonty.

100 tys. odwiedzin w pierwszym roku działalności!
To naprawdę sporo jak na 20-tysieczną Pszczynę; nie ulega wątpliwości, że ambicje nie kończą się tu na szkolnych wyjściach dla okolicznych dzieciaków. Wchodzimy do głównej sali - światła tworzą tu piękne łuki unoszące się wraz ze sklepieniem nad eleganckimi rzędami siedzeń, a akustyka jest - jak przekonuje nasz przewodnik - na tyle dobra, że niektórzy artyści wolą nie używać dodatkowego nagłośnienia, choć audytorium nie należy do najmniejszych.

Przechodzimy następnie przez pomieszczenia, gdzie odbywają się liczne warsztaty i zajęcia - salę do tańca i prób aktorskich, a następnie wielki pokój pełen gier planszowych i wideo. Tu w centrum znajdują się zrobione na zamówienie nowoczesne komputery z grami, stylizowane na retro maszyny typu Arcade, które ponoć robią wielkie wrażenie na małych graczach. Nieco dalej umieszczono pracownie plastyczne (m.in. szklarstwo, zajęcia z rysunku i malarstwa dla młodzieży i dorosłych) i języków oraz kolejny wyróżnik - warsztat do wyrobu ceramiki z piecem do jej wypalania.
Pckul pokrywa swoją działalność częściowo z opłat za uczestnictwo w zajęciach i wynajem tych udogodnień.

Ach to światło!
Wewnątrz niemal cały czas towarzyszy nam duża ilość światła.
Naturalne i sztuczne światło niosące się na różne sposoby po wnętrzach roztacza tu atmosferę otwartości i żywej, twórczej energii. Nie samym światłem jednak człowiek żyje! Zatem w rogu parteru urządzono klubokawiarnię z widokiem przez witryny o wystroju przywodzącym na myśl kosmiczne fascynacje lat 60. i 70. - okręgi i obłości rodem z klasycznego science-fiction "doprawione" roślinami w donicach. Renomą cieszy się tu sernik pistacjowy. Żegnając się z kadrą, wpadamy przy recepcji na grupę dzieci z opiekunem w drodze na seans filmowy.

Na co wybrać się do Pszczyńskiego Centrum Kultury?
Wachlarz imprez na żywo dla dorosłych jest tu naprawdę urozmaicony. Zapraszani są tu stand-uperzy i topowe kabarety, gwiazdy muzyki popularnej (niedawno był tu Skolim; w najbliższych tygodniach zagoszczą Teresa Werner, Andrzej Piaseczny, IRA I Tulia), organizowane są koncerty tematyczne, jazzowe i imprezy okolicznościowe (np. Dzień Kobiet z teatrem). Główna sala gości często widowiska muzyczne j komedie, ale też burleskę, operetkę czy poważniejsze spektakle; ramówkę wydarzeń uzupełniają spotkania z osobistościami. Fajnym ułatwieniem dla publiczności jest też możliwość pozostawienia na czas imprezy małych dzieci pod opieką animatorów.

Zabytkowa Pszczyna jako popularna w regionie miejscowość weekendowego wypoczynku i mini-wycieczek zyskuje dzięki działalności nowej siedziby pckul-u kolejny mocny atut - Centrum nie tylko służy mieszkańcom miasta i okolic, ale prezentuje też ofertę kulturalną mogącą dawać kolejny (albo główny) powód, by przyjechać tu od strony Bielska, Tychów, Katowic czy Rybnika.
Jest też przykładem na to, że także nieduże samorządy mogą stworzyć piękne, funkcjonalne i zarządzane z sercem i głową miejsce, które faktycznie przyciąga ludzi i tworzy wartość dodaną, zamiast stawać się tylko wątpliwą "inwestycją dla inwestycji".

Może Cię zainteresować:
QUIZ wiedzy o Teresie Werner. Królowa Śląska i okolic jest tylko jedna!

Może Cię zainteresować: