W poniedziałek, 14 marca na komendę policji w Pszczynie zgłosiła się Ukrainka z 4-letnim chłopcem. Z jej relacji wynikało, że dostrzegła samotnie spacerującego malca na jednej z ulic.
W poszukiwania zaangażowała się cała jednostka
Po otrzymaniu informacji policjanci zaangażowali się w poszukiwania rodziców odnalezionego chłopca. Dzięki policyjnemu psychologowi z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach udało ustalić się tożsamość 4-latka oraz adres zamieszkania i dane rodziców. Mama chłopca po telefonie policjantów zjawiła się niespełna po godzinie od przyprowadzenia go na komendę.
Służbom udało się ustalić, że chłopiec oddalił się od babci podczas zakupów w supermarkecie. Miał odnieść koszyk na miejsce i wówczas zniknął z pola widzenia babci.
- Pamiętajmy, że chwila nieuwagi i braku nadzoru nad dziećmi może narazić dziecko na utratę zdrowia, a nawet życia. Na rodzicach i opiekunach ciąży zatem duża odpowiedzialność. To zadanie przecież nie należy do łatwych. Upilnowanie dziecka staje się wyzwaniem - apelują policjanci.
Może Cię zainteresować: