W sobotę, 22 lutego, na trybunach Stadionu Śląskiego podczas meczu „Niebieskich” z „Białą Gwiazdą” usiadło 53 293 widzów, w tym niemal 20 tysięcy kibiców Wisły (klub z Krakowa otrzymał pulę 18 tysięcy biletów)! To frekwencyjny, klubowy rekord Polski w XXI wieku. Co ciekawe, poprzedni rekord również należał do Ruchu – w kwietniu 2024 roku mecz chorzowian z Widzewem Łódź w „Kotle Czarownic” obejrzało nieco ponad 50 tysięcy kibiców.
„Mecz Mistrzów” zdominowany przez Wisłę
„Mecz Mistrzów” (oba kluby sięgały po tytuły mistrza Polski) miał swoją wagę, nic zatem dziwnego, że sędziował go „eksportowy” arbiter Szymon Marciniak – aktualnie numer siedem w rankingu IFFHS, czyli Międzynarodowej Federacji Historyków i Statystyków Futbolu (International Federation of Football History & Statistics). a piłkarzy na murawę wprowadziły legendy obu klubów; Kazimierz Kmiecik (Wisła) i Jan Benigier (Ruch), mistrzowie Polski, a także wicemistrzowie olimpijscy z Montrealu.
Oba zespoły chcą w tym sezonie wrócić do Ekstraklasy. Przed sobotnim meczem „Niebiescy” zajmowali czwarte miejsce w tabeli Betclic 1 Ligi, a Wisła siódme.
Doping nie pomógł jednak chorzowianom, a wydarzenia na boisku zdominowane zostały przez piłkarzy Wisły. Przyjezdni strzelili gola już w 4 minucie gry (Mariusz Kutwa), a potem dokładali kolejne. Do przerwy „Biała Gwiazda” prowadziła 3:0, a po przerwie goście strzelili jeszcze dwie bramki. Nie wszystkie można było dokładnie zobaczyć – przez race widoczność była mocno ograniczona. Z powodu silnego zadymienia Szymon Marciniak musiał nawet przerywać „Mecz Mistrzów”.
Ruch z Koroną w Pucharze Polski
W przeszłości Ruch przegrywał ligowe mecze po 0:6, ale sobotnia porażka z Wisłą Kraków jest jedną z najwyższych. Dodajmy, że już w najbliższy wtorek, 25 lutego, o godzinie 20 Piłkarze Ruchu rozpoczną mecz w ćwierćfinale Pucharu Polski z Koroną Kielce.