Rybnickie nutrie nie dożyją końca roku? Nikt nie złożył wniosku o utworzenie dla nich azylu

Nie ma chętnych do utworzenia azylu dla rybnickich nutrii. Wbrew kolportowanym jeszcze niedawno w mediach społecznościowych zapowiedziom. A to oznacza, że coraz bliżej jest do podpisania przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Katowicach umowy z firmą wybraną do odłowienia i uśmiercenia tamtejszej populacji gryzoni. Szanse, że doczekają końca roku, są marne.

UM Rybnik / L. Tyl
Nutrie Rybnik

Protesty, emocjonalne komentarze i związane ręce urzędników

W sierpniu temat rybnickich nutrii obiegł chyba wszystkie serwisy informacyjne w kraju. Wiadomość o tym, że licząca ok. 200 sztuk populacja tych gryzoni, które jeszcze niedawno miasto lansowało jako swoją atrakcję, ma zostać odłowiona i uśmiercona, wywołała olbrzymie poruszenie. Później było jak zwykle przy tego typu okazjach – wylewająca się w social mediach lawina oburzenia, pretensje, protesty i emocjonalne komentarze wzywające do ratowania zwierząt.

- Jest duża szansa dla nutrii, zamiast masowego zabijania, bezpieczne azyle. Teraz wszystko w rękach miasta Rybnik – tak 30 sierpnia pisał w mediach społecznościowych sosnowiecki poseł Łukasz Litewka.

Tyle że już kilka dni wcześniej rybnicki ratusz stwierdził, że „ma związane ręce” i „bez pomocy z zewnątrz” nie uda się uratować gryzoni. Co miałoby stanowić tą „pomoc z zewnątrz” – nie wyjaśniono. Od początku wiadomo było jednak, że w myśl obowiązujących w Polsce przepisów możliwości były mocno ograniczone.

Jedynym ocaleniem był azyl, lecz nie ma chętnych, by go utworzyć

Jedynym wyjściem pozwalającym przeżyć nutriom było przekazanie ich po odłowieniu do specjalnego azylu. Tyle że jedynym miejscem w Polsce, które ma taki status i mogłoby legalnie przyjąć nutrie, jest azyl Fundacji „Szopowisko” w powiecie wrocławskim, choć ze względu na koszty utrzymania tych zwierząt mógł ich przyjąć zaledwie kilka sztuk (finalnie trafiło tam kilka nutrii z Jaworzna). Przepadła zgłoszona przez prezydenta Rybnika propozycja, by pieniądze przeznaczone na eliminację nutrii przekazać na budowę azylu.

W grę wchodziło jeszcze utworzenie przez jakiś podmiot lub osobę prywatną zupełnie nowego azylu, co jednak musiałoby zostać poprzedzone wydaniem zgody na taki przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Kilka tygodni temu Ewa Zgrabczyńska, zajmująca się ochroną praw zwierząt zoolog i była dyrektor poznańskiego zoo informowała, że ma deklarację dzierżawców terenu nad rzeką Nacyną w Rybniku w sprawie chęci utworzenia takiej placówki, ale nic z tego nie wyszło. GDOŚ właśnie bowiem podał, że do 23 września nie otrzymał ani jednego wniosku o utworzenie azylu dla rybnickich nutrii.

- Wbrew różnym deklaracjom, które pojawiały się w mediach, nadal żaden nowy podmiot nie podjął się tej działalności – czytamy w komunikacie GDOŚ-u.

Tymczasem Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach, która ogłosiła przetarg na „odłów i eliminację” nutrii w woj. śląskim wybrała już firmę, która ma to zadanie wykonać i w najbliższym czasie chce podpisać z nią umowę.

- Jeśli do momentu odłowienia nutrii powstałby azyl dla nich, to oczywiście metoda przeżyciowa zostanie zastosowana w pierwszej kolejności – deklaruje Natalia Zapała, rzeczniczka katowickiego RDOŚ-iu.

Realizacja umowy (czyt. odłowienie i uśmiercenie nutrii) ma nastąpić do 9 grudnia, co wobec braku chętnych do utworzenia azylu raczej marnie wróży dla przyszłości tych zwierząt.

Uśmiercanie „metodą ostatniego wyboru”. Należy ją stosować „jak najszybciej i skutecznie”

W sprawie „zasadności planowanych działań dotyczących populacji nutrii” GDOŚ wystąpił do Państwowej Rady Ochrony Przyrody. Z początkiem września Komisja PROP ds. Ochrony Gatunków wydała opinię, w której „rekomenduje pilne usunięcie tych osobników ze środowiska i niezwłoczne podjęcie działań zaradczych”.

- Nutria amerykańska należy do 100 najbardziej inwazyjnych gatunków obcych (…) Najbardziej istotnym zagrożeniem ze strony tego gatunku jest przenoszenie na inne zwierzęta dzikie oraz udomowione, w tym psy, koty, zwierzęta hodowlane, a także ludzi, wielu groźnych chorób i pasożytów (…) Ponadto nutrie, jako obcy gatunek wpływają negatywnie na środowisko poprzez: żerowanie na rodzimych gatunkach flory oraz na roślinach uprawnych; niszczenie lęgów ptaków wodnych, wskutek ich rozdeptywania oraz zjadania, drążenie nor prowadzące do uszkodzeń obwałowań i nabrzeży – czytamy w tejże opinii.

Jak podkreślają jej autorzy, uśmiercanie jest „metodą ostatniego wyboru”, jednak w wypadku braku innych możliwości…

- Należy ją stosować jak najszybciej i skutecznie. Wszelkie zaniechania czy opóźnienia w tym względzie mogą bowiem prowadzić – jak w wypadku nutrii w Polsce – do narastania problemu i konieczności eliminacji jeszcze większych liczb zwierząt lub do nieodwracalnych szkód przyrodniczych – podkreśla Komisja. Przy okazji wytyka władzom Rybnika, a Jaworzna, że „nie podjęły żadnych działań mających na celu odłowienie osobników pionierskich i tym samym powstrzymanie ich przed dalszym zwiększaniem liczebności”, a w kontekście tego pierwszego miasta otwarcie potępia podejmowanie przez tamtejszy ratusz „działań promocyjnych, polegających na zachęcaniu do dokarmiania populacji inwazyjnego gatunku i wprowadzaniu mieszkańców w błąd na temat znaczenia nutrii dla ochrony lokalnej przyrody”.

Nutrie RDOS

Może Cię zainteresować:

Kto stworzy azyl dla rybnickich nutrii? Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska daje czas do końca tygodnia

Autor: Michał Wroński

02/09/2024

Dzik

Może Cię zainteresować:

W ramach odstrzału sanitarnego w woj. śląskim odstrzelonych ma zostać ponad 3000 dzików

Autor: Michał Wroński

16/05/2024

Zniszczenia dziki katowice 04

Może Cię zainteresować:

Dziki buszują jak dzikie po Parku Kościuszki. "Codziennie naprawiamy szkody wyrządzone przez te zwierzęta" - mówią pracownicy Zakładu Zieleni Miejskiej

Autor: Katarzyna Pachelska

23/08/2023

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon