Kłodnica w Rudzie Śląskiej zabarwiła się na rdzawy kolor we wtorek, 4 marca 2025 r. Zaniepokoiło to mieszkańców i władze miasta. Na miejsce skierowano m.in. zastęp straży pożarnej, obecny był tam także inspektor ochrony środowiska, a Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Rudzie Śląskiej pobrało próbki wody do badań.
- O wynikach badań będziemy informować. Na tę chwilę potwierdziliśmy, że źródło zanieczyszczenia znajduje się poza terenem naszego miasta i jest to prawdopodobnie zrzut z zakładu górniczego. Służby zarządzania kryzysowego monitorują sytuację na bieżąco. Będziemy także interweniować w Wodach Polskich i u przedsiębiorcy górniczego – informował we wtorek, 4 marca 2025 r. Michał Pierończyk, prezydent Rudy Śląskiej.
Rdzawy kolor Kłodnicy to efekt zrzutu wód kopalnianych
W środę, 5 marca 2025 r., komunikat w tej sprawie wydała Spółka Restrukturyzacji Kopalń. Okazało się, że rdzawy kolor Kłodnicy to, po raz kolejny, efekt zrzuty wody z nieczynnych wyrobisk górniczych w pompowni na terenie dawnej kopalni Śląsk. SRK uspokaja, że woda w Kłodnicy jest pod kontrolą.
- Zauważalne w ostatnich dniach zabarwienie to skutek utleniania się związków żelaza, co jest charakterystyczne dla wód kopalnianych. Wszystkie pompowane przez SRK wody są pochodzenia naturalnego, bo spółka nie prowadzi działalności wydobywczej – czytamy w komunikacie.
W SRK podkreślają, że parametry wód zrzucanych do cieków powierzchniowych są związane tylko i wyłącznie z naturalnymi procesami zachodzącymi w górotworze. Dodają, że kolor i jakość wody nie jest więc wynikiem żadnych procesów technologicznych.
- Spółka Restrukturyzacji Kopalń we wszystkich działaniach kładzie nacisk na dbałość o środowisko i od kilku miesięcy podejmuje kroki dla poprawy sytuacji w Kłodnicy. Aby rozeznać i wypracować metody działania, konieczna była ocena stanu zatopionych wyrobisk, co wymagało ich opróżnienia. Zgromadzone na dnie naturalne osady generują intensywne zabarwienie wypompowanej ostatnio wody. Związany z utlenionymi związkami żelaza kolor wody, choć wygląda niepokojąco, to nie wpływa znacząco na środowisko. Dodatkowo SRK pracuje nad zwiększeniem możliwości retencji w wyrobiskach dla wytrącenia naturalnych osadów i w efekcie polepszenia jakości wody wypompowywanej do Kłodnicy - zaznaczają w SRK.
Zrzuty wody chronią sąsiednie kopalnie
W SRK dodają, że pompowanie wód jest niezbędne, by chronić przed zatopieniem sąsiednie zakłady górnicze i pracujących w nich ludzi. Wskazują, że rejon pompowni Śląsk zabezpiecza przede wszystkim kopalnię Ruda (Ruchy Halemba i Bielszowice).
Spółka w komunikacie poinformowała też, że przez blisko trzy lata z pompowni Śląsk nie prowadzono zrzutu ze względu na gromadzenie się wody w górotworze, a pompowanie i zrzut wznowiono w październiku 2023 r.
- Naturalne wymieszanie się wód doprowadziło do zmiany ich parametrów. Jest to jednak stan przejściowy, który powinien ustąpić po ustabilizowaniu się warunków hydrogeologicznych. Długość tego procesu jest trudna do przewidzenia z uwagi na różnorodność czynników decydujących o charakterze wód kopalnianych – informują w SRK
W Spółce Restrukturyzacji Kopalń podkreślają także, że dokładają wszelkich starań, aby zminimalizować negatywne oddziaływanie na środowisko.