Shakin’ Dudi ma 40 lat. Wielkie święto na Rawie Blues 2024. Rock'n'rollowe wcielenie Irka Dudka wydało na świat takie przeboje jak "Och Ziuta" czy „Au sza la la”

Na tegorocznym festiwalu Rawa Blues, 5 października w katowickim Spodku, wystąpią takie gwiazdy jak Blood Brothers, Mr. Sipp, Charlie Parr czy The Commoners. Na scenie tradycyjnie pojawi się Ireneusz Dudek, organizator festiwalu, ale tym razem jego występ będzie szczególny, bo jego neo swingowe wcielenie, powstałe z przekory, czyli Shakin’ Dudi, kończy 40. urodziny. Z tej okazji grupa w godzinnym koncercie zaprezentuje swoje największe hity, których ma sporo: „Au sza la la”, „Zastanów się co robisz”, „To ty słodka”, „Za dziesięć minut trzynasta” i oczywiście „Och Ziuta”. Na Rawie będzie można też kupić limitowaną EP-kę z największymi przebojami. CD kosztuje tylko 30 zł, ale jest dostępny wyłącznie na festiwalu.

Shakin Dudi fot Piotr Grzesiak 3 Obszar kompozycji 1

Projekt pod nazwą Shakin’ Dudi właściwie nie mógł się udać. Irek Dudek w 1984 roku był bluesmanem po trzydziestce. Gdy wymyślił, że będzie grać rock'n'rolla, wszyscy pukali się w głowę. A on ściął długie włosy i pokaźną brodę, wbił się w garnitur z krawatem, wziął do współpracy 10 lat młodszego Darka Duszę - lidera punkrockowego zespołu Śmierć Kliniczna i muzyków do tej pory specjalizujących się w jazzie.

Jak bluesman Irek Dudek stał się rock'n'rollowcem Shakin' Dudim

Jak pisze Jacek Kurek, "Wystarczyło połączyć kilka sprzyjających okoliczności oraz dobrych pomysłów. Pomogła też uzasadniona irytacja związana z „dokonaniami” pewnego pseudo rock’n’rollowego gwiazdora tamtych czasów, dzięki któremu nazwa nowego projektu Irka sama się niejako nasunęła. Od tamtego czasu długo jeszcze wielu w Polsce niespecjalnie było zorientowanych, kto to Irek Dudek, za to wszyscy doskonale wiedzieli, kim jest Shakin’ Dudi. W tym czasie bluesman z Katowic rodem dotknięty został świeżością muzyki punk, jako zdrowego powrotu do istoty rock’n’rolla w całej jego pierwotnej sile, spontaniczności i naturalności. Irek miał już jednak, trzydziestkę z goła od trzech lat za sobą i słusznie zauważył, że jak na rasowego punka to chyba jednak nieco za dużo".

Nowa grupa, która przybrała w końcu nazwę od scenicznego wcielenia Dudka, czyli Shakin’ Dudiego, zadebiutowała w styczniu 1984 r. w katowickiej Hali Parkowej. Na pierwszą płytę nie kazali długo czekać.

Razem nagrali praktycznie za jednym podejściem w 1985 roku album pod przekornym tytułem "Złota płyta", który okazał się kopalnią hitów i zrobił szał w Polsce w połowie smutnych lat 80. To z tego albumu pochodzą takie przeboje jak

  • „Au sza la la”,
  • „Zastanów się co robisz”,
  • „To ty słodka”,
  • „Za dziesięć minut trzynasta”
  • „Och Ziuta”.

Jacek Kurek: "Shakin’ Dudi nie tylko wystrzeliwał jak z maszynowego karabinu przeboje, ale jego opowieści stały się ikonicznym komentarzem do czasów, w których powstawały. Na pełne witalności i dobrej energii koncerty publiczność w tamtych siermiężnych czasach wdzierała się oknami, gdy przez drzwi wejść już nie mogła. Nic dziwnego zatem, że Shakin’ Dudi z XXII Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu wywiózł nagrodę publiczności w Konkursie „Przeboje” za piosenkę "Ou, szalalala", niezależnie od tego zbierał laury jako najznakomitsza koncertująca w Polsce kapela".

Image jak szychy z PRL-u

Kurek zwraca też uwagę na świetnie dopracowany image Shakin’ Dudiego. "Muzycy występowali pod krawatami, we „frajerskich” garniturkach, jakie wtedy nosiły liczne „pseudoszyszki” PRL-owskiego establishmentu, regularnie kończący zakrapiane imprezy z głowami w niecałkiem pustych talerzach po golonkach z musztardą".

Irek Dudek wspomina, że dopracowane miał nawet swoje dziwne i wykrzywione miny, które uwieczniono na zdjęciach do "Złotej płyty". - Nawet moja mama, jak zobaczyła płytę, to powiedziała: "Irek, ty taki brzydki przecież nie jesteś".

Dziś ze "Złotej płyty" nie tylko sowicie czerpać można wiedzę o Polsce i Polakach połowy lat 80. w PRL-oskiej (już po stanie wojennym) rzeczywistości, ale i o czasach dzisiejszych, bo chociaż minęły cztery dekady i zmienił się ustrój, słuchając tych piosenek nie sposób nie odnieść wrażenia, że przecież nadal są aktualne.

Shakin' Dudi wypełniał największe sale koncertowe w Polsce, a jego występy były szalone nawet jak na rock'n'rollowca - skakał po fortepianie, lał wodą słuchaczy w filharmonii. - Teraz już takich szaleństw nie będzie, bo power jest, ale zdrowie już nie te. 30 lat temu miałem poważny wypadek, nogi już nie te. Nie umiem już wskoczyć na fortepian - puszcza oko bądź co bądź już 73-letni artysta.

A płyta – o tyleż ironicznym, co prowokującym tytule – pokryła się platyną. Doczekała się zresztą udanej kontynuacji w 2008 roku.

Limitowana "Złota płyta" po nowemu do kupienia tylko na Rawie Blues

W tym roku z okazji 40-lecia Shakin' Dudi przygotowano limitowaną EP-kę z największymi przebojami. Płytę CD lub winyl można zamówić wraz z biletami na 42. Rawa Blues Festival. Płyty będą dostępne wyłącznie w trakcie tegorocznego Festiwalu w Spodku!

- Starej "Złotej płyty" nie mogłem ponownie wydać, bo nie mam do niej praw. ale wpadłem na pomysł, żeby po 40 latach od debiutu wejść do studiach i nagrać utwory w tych samych aranżacjach - opowiada Irek Dudek. - Okazuje się, że - bez fałszywej skromności - super wyszło. Wokal mi się nie zmienił, wszystko jest zaśpiewane dobrze i bardzo szybko - dodaje.

Na płycie są też dwa nowe utwory - "Terminator" i "Jesienny blues".

Charlie0 Parr02

Może Cię zainteresować:

Charlie Parr gwiazdą 42. edycji Rawa Blues Festival. Festiwal odbędzie się jak zwykle w Spodku, 5 października 2024

Autor: Katarzyna Pachelska

28/09/2024

Rawa blues irek dudek agata dudek

Może Cię zainteresować:

Młode pokolenie przejmuje Rawę Blues. Agata Dudek jest prawą ręką taty. Ale Shaki’n Dudi jak zwykle da czadu

Autor: Katarzyna Pachelska

07/10/2023

Pomnik Powstańców Śląskich, Katowice

Może Cię zainteresować:

Spodek ma 51 lat! Zobaczcie, jak wyglądały Katowice bez Spodka i jak budowano ten niezwykły obiekt

Autor: Katarzyna Pachelska

08/05/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon