Rok 2022 był przełomowy w działaniu Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności. Był to pierwszy rok funkcjonowania w jego gmachu nowoczesnej, multimedialnej wystawy.
Ekspozycja stała ŚCWiS pierwotnie zajmowała ok. 140 mkw. na jednym piętrze i miała formę "izby pamięci". Dziś zajmuje 1100 mkw. na trzech kondygnacjach. W 2021 roku otwarto nową wystawę stałą, która - w nowoczesnej, multimedialnej formie - opowiada o ponurej rzeczywistości życia w PRL, opozycji antykomunistycznej, strajkach 1980 r. i powstaniu "Solidarności”, o stanie wojennym i jego ofiarach, o strajku i pacyfikacji KWK "Wujek" 16 grudnia 1981 i dziewięciu górnikach, zastrzelonych wtedy przez ZOMO.
Wystawa o "Wujku" i "Solidarności" jest już znana w świecie
Wystawa ta ma szansę na zwycięstwo w plebiscycie Wydarzenie Historyczne Roku 2022, organizowanym przez Muzeum Historii Polski. Śląskie Centrum Wolności i Solidarności to jedyna instytucja z województwa śląskiego, jakie znalazło się w wąskim gronie laureatów I etapu plebiscytu. ŚCWiS walczy o głosy internautów w kategorii "Wystawa". Znana i uznana śląska placówka znalazła się wśród 15 wybranych przez jury instytucji, które zostały laureatami I etapu plebiscytu w trzech kategoriach: Edukacja, Wydarzenie, Wystawa. W każdej z nich o głosy internautów walczy teraz 5 placówek.
Głosować można tutaj: whr.muzhp.pl/#vote. Niezależnie od wyniku głosowania, sam już awans jest dla ŚCWiS wyróżnieniem. A do tego w żadnym razie nie przypadkiem!
Świadczy o tym chociażby najnowszy ranking brytyjskiej gazety "The Guardian". Jej czytelnicy wybrali 10 najciekawszych atrakcji wartych zobaczenia w Polsce. Kryteriami, którymi się sugerowali były spektakularna architektura, sztuka i dzika przyroda. W rankingu tym znalazło się Śląskie Centrum Wolności i Solidarności! Obok takich ikon Polski, jak np. Tatry, Karkonosze, Puszcza Białowieska czy witraże Mehoffera i Wyspiańskiego w Krakowie i Toruń jako miasto piernika i astronomii.
- To doskonałe nowoczesne muzeum, które przedstawia postępy Solidarności i Polski, która ewoluowała, by stać się wolnym krajem, niezależnym od kajdan rosyjskiego komunizmu. Uznałem to za fascynujące, pouczające, historyczne i poruszające w równym stopniu i byłem pod wrażeniem poziomu interaktywności - tak dzielił się wrażeniami ze Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności jeden z czytelników "Guardiana".
Śląskie Centrum Wolności i Solidarności rozrasta się
I nie ma się co dziwić. Wystawa w ŚCWiS to coś, co stanowczo warto w Katowicach zobaczyć. Wzorowy przykład upamiętnienia naszej przeszłości i zarazem adaptacji poprzemysłowych obiektów. Tych zaś Centrum przybywa. Powierzchnia placówki rozrasta się o budynek oddziału instalacyjnego (sąsiadujący z obecną siedzibą ŚCWiS), który powiększy przestrzeń biurową, biblioteczną i edukacyjną oraz budynek łaźni łańcuszkowej, który ma być docelowo udostępniony do zwiedzania, jako element ekspozycji stałej ŚCWiS.
Łaźnia łańcuszkowa jest wyjątkowa, ponieważ to właśnie w jej murach, w grudniu 1981 r., po wprowadzeniu stanu wojennego, spotykali się strajkujący górnicy i to tam podejmowali kluczowe decyzje w sprawie przystąpienia do protestu przez kolejne zmiany w dniu 14 grudnia 1981 r. Tam też ks. Henryk Bolczyk sprawował dla nich msze św., a przed tym budynkiem, krótko przed krwawą pacyfikacją, udzielił zgromadzonym absolucji zbiorowej, czyli rozgrzeszenia na wypadek śmierci.
Może Cię zainteresować: