Teoretycznie to tylko zwałowiska odpadów i geologiczne śmietniki, ale jednak mają swój urok. Bez kopalnianych hałd trudno sobie wyobrazić krajobraz Górnego Śląska. Obok wieży wyciągowych kopalnianych szybów czy hutniczych kominów to one przez lata dominowały w przestrzeni. Kilkadziesiąt lat temu młodzi Ślązacy na hałdach spędzali dzieciństwo, bawili się w Indian, puszczali latawce czy zjeżdżali na sankach. Starsi chodzili tam zbierać węgiel.
Dziś na terenie Górnego Śląska zinwentaryzowanych jest ponad dwieście hałd, ale powoli ich ubywa. Są rozbierane, a pozyskane w ten sposób kruszywo wykorzystuje się m.in. do budowania podkładów autostradowych. Cześć z nich na pewno pozostanie, a jedna – tak, jak francuskie hałdy kopalniane z Nord-Pas de Calais – znalazła się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Hałdy obecnie to także miejsca, gdzie uprawiane są sporty ekstremalne czy organizowane są plenery fotograficzne. Chętnie są także wybierane jako miejsca wycieczek. Przygotowaliśmy więc TOP 10 hałd, które warto odwiedzić jeszcze podczas tegorocznych wakacji.
Hałda Szarlota w Rydułtowach
Hałda Szarlota to jedna z wizytówek miasta Rydułtowy. Ma 134 metry wysokości liczonej od podstawy do czubka stożka i jest widoczna z daleka. Widok z góry jest niesamowity, ale wejście na hałdę nie jest zbyt łatwe – zbocza są dosyć strome, ani też bezpieczne – wciąż unoszą się z niej bowiem szkodliwe opary. Hałda powstawała przez lata z odpadów pochodzących z kopalni Rydułtowy – Anna i dziś ma wysokość 407 m. n.p.m. Imieniem Szarlota została nazwana dopiero w 2007 r. W konkursie wybrali je mieszkańcy miasta i nawiązuje do pierwszej nazwy kopalni – Charlotte. Na zboczu hałdy, widocznym z centrum miasta, pojawił się także napis Szarlota. Takie rydułtowskie Hollywood.
Hałda popłuczkowa w Tarnowskich Górach
Hałda popłuczkowa w Tarnowskich Górach to jeden z obiektów wpisanych na listę światowego dziedzictwa UNESCO. To oddalone o 3 km na południe od tarnogórskiego rynku duże usypisko skały płonnej, odpadu z płuczki rud ołowiu, srebra i cynku. Hałda częściowo zadrzewiona i porośnięta rzadkimi i chronionymi murawami galmanowymi jest dziś wśród przyległych do niej użytków rolnych wyraźnym wyniesieniem kształtującym krajobraz okolicy. Skruszona dolomitowa skała i domieszka drobin brunatnej rudy żelaza nadały jej pomarańczową, przechodzącą niekiedy w czerwień, barwę. Na jej części wierzchołkowej, w zboczach i u podnóża znajdują się niewielkie żelbetonowe stanowiska strzeleckie z okresu drugiej wojny światowej.
Hałda w Kostuchnie
Hałda w Kostuchnie ma wysokość 339 m n.p.m i jest to jeden z najlepszych punktów widokowych w Katowicach. Można stąd podziwiać stolicę województwa śląskiego. Widać stąd świetnie Wzgórze Wandy w Lesie Murckowskim oraz Wzgórze Klimont w Lędzinach, a przy dobrej widoczności także Beskidy. Hałda usypywana była od 1900 r. i znajduje się na terenach dawnej Kopalni Węgla Kamiennego „Boże Dary”. Jej teren został zrekultywowany, z trzech stron znajdują się lasy. Hałda była plenerem zdjęciowym filmu „Młyn i krzyż” w reżyserii Lecha Majewskiego.
Hałda Sośnica w Gliwicach
Hałda Sośnica zna wielu ludzi z całej Polski i nie tylko, choć niekoniecznie o tym wiedzą. Znajduje się bowiem przy węźle autostrad A1 i A4 w Gliwicach. Została usypana w miejscu dawnych pól i łąk, przez które w XIX w. przechodziła droga łącząca osadę Makoszowy z Sośnicą (dziś to dzielnice Zabrza i Gliwic) na skraju lasu zwanego Zabrze Wald. Hałda ma wysokość 244 m n.p.m. To wspaniałe miejsce na spacery oraz na plenery fotograficzne. Przy sprzyjających warunkach widoczne stąd są Beskidy i Tatry. Jest siedliskiem wielu gatunków dzikich zwierząt. W odległości niespełna kilometra żyją sarny, dziki i zające.
Hałda Skalny w Łaziskach Górnych
Hałda Skalny powstała przy KWK Bolesław Śmiały w Łaziskach Górnych. Ma wysokość 389 m n.p.m. i zajmuje powierzchnię 30 ha. Wagę zgromadzonego w niej materiału skalnego szacuje się na 17 mln ton. Jest więc jedną z największych w Europie. Przez wiele lat w hałdzie następował samozapłon materiałów – wydzielały się wtedy m.in.: tlenek węgla, dwutlenek siarki i tlenki azotu. Ze szczytu hałdy widać m.in. Tychy, Katowice, Elektrownię Halemba, Elektrownię Rybnik, a nawet szczyty Beskidu Śląskiego. Na jej szczycie znajduje się także niewielkie jeziorko.
Hałdy w Czerwionce-Leszczynach
Trzy hałdy w Czerwionce-Leszczynach to charakterystyczne wierzchołki porośnięte lasem, które kształtem przypominają piramidy. Mają około 325 m n.p.m. i należą do największych w Polsce. To pozostałość po nieczynnej już kopalni „Dębieńsko” i powstawały od połowy XIX w., kiedy uruchomiono kopalnię. Dziś to jedno z ciekawszy miejsc na spacery i plenery fotograficzne.
Hałda Ema w Ostrawie
Tląca się hałda Ema bywa prześmiewczo nazywana ostrawskim Wezuwiuszem lub po prostu ostrawskim wulkanem (ostravská sopka). Szczyt hałdy to jedno z trzech miejsc (dwa pozostałe miejsca to wieża widokowa nowego ratusza oraz Bolt Tower w dolnym obszarze Witkowic), skąd można obejrzeć miasto z wysokości. Hałda rozpaliła się już w latach 60. i pali się tak do dziś, dlatego przez cały rok rośnie tu trawa i nietypowa roślinność, a podczas zimy nie ma tu śniegu. Hałda Ema to chroniony zabytek i obecnie osiąga wysokość 324 metrów. Na razie, z powodu aktywności termicznej, ciągle się kurczy. Na szczyt hałdy prowadzi żółty szlak turystyczny, a ze szczytu Emy widać nie tylko Beskidy i Jesioniki, ale przy dobrych warunkach Szarlotę w Rydułtowach.
Góra Antonia w Rudzie Śląskiej
Góra Antonia to pocynkowa hałda w rudzkiej dzielnicy Wirek. Zajmuje obszar 6,5 ha i jest pozostałością po działającej w tym rejonie w okresie od I połowy XIX w. do 1925 roku hucie cynku. W 2018 r. hałda została zrewitalizowana. Powstały tam alejki spacerowe, plac zabaw czy ścianka wspinaczkowa. Na szczycie zwałowiska utworzona została górka widokowa, gdzie, dzięki zainstalowanej lunecie, przy dobrej pogodzie można podziwiać Beskidy. U jej podnóża utworzone zostało duże zielone pole do gier oraz wydzielone miejsca do grillowania. Na terenie hałdy utworzona została ścieżka historyczna i edukacyjna. W północnej części zwałowiska zabezpieczony został fragment urwiska jako tzw. świadek historii. Dzięki temu można zobaczyć przekrój hałdy i poznać jak jest zbudowana.
Hałdy w Żabich Dołach
Choć Żabie Doły na pograniczu Bytomia i Chorzowa kojarzą się przede wszystkim ze zbiornikami wodnymi, gdzie żyje wiele gatunków ptaków, to obejmują także hałdy. Pod koniec ubiegłego wieku ustanowiono tam Zespół Przyrodniczo-Krajobrazowy, którego obszar to ponad 226 ha. Hałdy w Żabich Dołach porośnięte są niską roślinnością. Występują tutaj rośliny wodne i bagienne oraz łąkowe i motylkowe. Są też są drzewa i krzewy – głównie klony, topole, robinie oraz olchy. Miejsce idealne na spacer czy rowerową wycieczkę.
Hałdy w Szombierkach
Hałdy pomiędzy Szombierkami a Łagiewnikami w Bytomiu zostały już w dużej części zrewitalizowane. Powstały tam boiska, siłownie na wolnym powietrzu oraz ścieżki spacerowe i rowerowe wzdłuż rzeki Bytomki. Na poprzemysłowym terenie powstało także pole golfowe. Nadal jednak część hałd wygląda tak, jak jeszcze kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu. To właśnie na hałdzie w Szombierkach trenował Krzysztof Drabik, zawodowy barman flair z Bytomia i wielokrotny mistrz Polski i Europy, który w czerwcu 2023 r. zdobył Kilimandżaro żonglując butelkami.
Może Cię zainteresować: