Jak tłumaczą, to „spontaniczny protest” przeciwko zwolnieniom grupowym w PKP Cargo i PKP Cargotabor. Przewoźnicy kolejowi zostali kompletnie zaskoczeni – zmierzające do Katowic pociągi Kolei Śląskich przymusowo zatrzymywały się na stacjach w Sosnowcu i Chorzowie Batorym.