Rodzina Kukuczki pochodziła z Istebnej w Beskidzie Śląskim, ale on sam przez całe swoje życie związany był z Katowicami. Tu się urodził, tu rozpoczynał swoją przygodę ze wspinaczką, tu założył rodzinę, tu mieszkał i to tu wracał ze swych kolejnych wypraw w góry całego świata. Do dziś też pozostaje jedną z postaci najmocniej kojarzonych z Katowicami.
Nowy pionowy świat
Urodzony w 1948 roku Kukuczka dzieciństwo spędził w Bogucicach. Przypomina o tym tablica zawieszona przy wejściu do jego rodzinnej kamienicy przy u. Markiefki.
Jako dziecko przyszły zdobywca Korony Himalajów często wymykał się w wełnowieckie Alpy jak nazywano tamtejsze pocynkowe hałdy. Miejsce to świetnie sprawdzało się jako sceneria do zabawy w Indian. Podczas jednej z takich wycieczek młody Jurek poznał Ignacego „Walka” Nendzę z Klubu Wysokogórskiego w Katowicach. W przyszłości „Walek” będzie jego instruktorem wspinaczki.
Zanim Kukuczka połknie wspinaczkowego bakcyla będzie wędrował z ojcem po beskidzkich szlakach i trenował podnoszenie ciężarów w HKS Szopienice. Jako nastolatek dał się namówił koledze do wyjazdu na Jurę. Tam, w Podlesicach po raz pierwszy miał okazję spróbować swoich sił wspinając się w skale.
- Dotknąłem, podciągnąłem się na rękach, wyczułem, że nie tylko jakoś się tej skały trzymam, ale potrafię ją nawet pokonać. Tak odkryłem zupełnie dla mnie nowy pionowy świat – tak później wspominał tamten moment.
Nie jesteś drugi, jesteś wielki
Odtąd podnoszenie ciężarów przestało się liczyć. Ważna stało się tylko wspinanie. W połowie lat 60-tych wstąpił do Harcerskiego Klubu Taternickiego w Katowicach, a następnie tutejszego Klubu Wysokogórskiego i ukończył tatrzański kurs wspinaczkowy. Zaczęły się wyjazdy wspinaczkowe w Tatry, później także w Alpy, Dolomity, góry Alaski, afgański Hindukusz aż wreszcie w 1978 r. Kukuczka po raz pierwszy wyjeżdża w Himalaje. Rok później zdobywa swój pierwszy ośmiotysięcznik – Lhotse.
Lata 80-te XX wieku to złota era polskiego himalaizmu. Między innymi za sprawą Jerzego Kukuczki, który w ciągu 9 lat zdobywa wszystkie czternaście ośmiotysięczników. Przed Kukuczką Koronę Himalajów i Karakorum udaje się zdobyć tylko Reinholdowi Messnerowi. Na wieść o tym, że katowiczanin osiąga to samo pochodzący z Tyrolu Włoch wysyła mu telegram ze słynnym zdaniem „Nie jesteś drugi, jesteś wielki”.
Dwa lata po skompletowaniu Korony Himalajów Kukuczka znów rusza w najwyższe góry świata – celem jest niepokonana, owiana złą sławą, południowa ściana Lhotse. Z tej wyprawy nie wróci już do Katowic. 24 października 1989 roku w trakcie wspinaczki odpada od ściany. Pod wpływem naprężenia lina pęka i Kukuczka spada w przepaść. Ginie mając 41 lat. Zostawia żonę i dwójkę synów.
Ile Kukuczki w Katowicach?
Choć od śmierci
Kukuczki minęło już ponad 30 lat, to Katowice i katowiczanie
pamiętają o słynnym himalaiście. Jego twarz spogląda z murali w
Bogucicach i Zawodziu, imię Kukuczki nosi osiedle mieszkaniowe,
szkoła podstawowa oraz Akademia Wychowania Fizycznego. Kilka lat
temu symboliczny pomnik, upamiętniający Kukuczkę oraz innych
tragicznie zmarłych wspinaczy Klubu Wysokogórskiego w Katowicach,
stanął obok kościoła pw. św. Michała Archanioła w Parku
Kościuszki.
Kukuczka będzie też patronem powstającego w Bogucicach Centrum Himalaizmu, które będzie prezentować m.in. jego postać i dokonania.
Może Cię zainteresować: