Ostatnie tygodnie życia Wojciecha Korfantego, wybitnego śląskiego męża stanu, dyktatora III powstania śląskiego, który jak nikt inny przyczynił się do włączenia części Górnego Śląska do II Rzeczypospolitej wziął na tapet dramatopisarz Artur Pałyga. Miesiące trudne, okraszone żalem i smutkiem, a może nawet i rezygnacją.
Więcej o postaci Wojciecha Korfantego:
- Gorący wrzesień na międzywojennym Śląsku. Jak sanacja rozprawiła się z opozycją i Korfantym
- Wymazany Korfanty. Wyretuszowali fotografię, na której był razem z Grażyńskim. Historia jednego zdjęcia
Ostatnie tygodnie życia Wojciecha Korfantego w spektaklu Teatru Telewizji
Przypomnijmy, że Korfanty w 1939 roku wrócił z emigracji. Liczył być może, że w obliczu nadchodzącej wojny z Niemcami wewnętrzne polityczne wojenki i konflikty zejdą na plan dalszy. Jeżeli tak było, to przeliczył się fatalnie. Kilka godzin po tym, jak zgłosił swe przybycie do Katowic w prokuraturze (gdzie przyjęto go grzecznie i w żaden sposób nie usiłowano zatrzymać), do drzwi willi przy Powstańców zadzwonili policjanci. Okazawszy Korfantemu nakaz aresztowania, wyprowadzili go z domu do samochodu. Najbliższą noc spędził już w więzieniu na Pawiaku w Warszawie. Zwolniony 20 lipca 1939, opuszczał je bliski śmierci. Zmarł 17 sierpnia. "Przepełniało go uczucie goryczy, chociaż – jak to zaznaczył spowiednik, ksiądz Nowakowski – na łożu śmierci udzielił przebaczenia swoim prześladowcom" pisał biograf Korfantego Jan F. Lewandowski.
– No i widzi pan, panie Juliuszu, jak mi Polska zapłaciła – powiedział krótko przed śmiercią Korfanty do Juliusza Żuławskiego, podówczas korespondenta „Polonii”.
O ostatnich tygodniach życia Korfantego opowiada sztuka "Hotel Korfanty". Jej inscenizację w wykonaniu ekipy Teatru Śląskiego im. Wyspiańskiego w Katowicach obejrzymy w ramach Teatru Telewizji w TVP1 w poniedziałek 6 listopada 2023 r. o godz. 21.10. Spektakl trwa 85 minut.
Reżyseruje Robert Talarczyk, dyrektor Teatru Śląskiego. Na ekranie wystąpią: Dariusz Chojnacki (w roli Korfantego), Marcin Gaweł, Antoni Gryzik, Paweł Kempa, Wiesław Kupczak, Ewa Kutynia, Anna Lemieszek, Ewa Leśniak, Arkadiusz Machel, Michał Piotrowski. Za scenografię odpowiadają Marcel Sławiński i Katarzyna Sobańska, za choreografię - Natalia Dinges. Muzykę napisał Miuosh.
- Korfanty przez ostatnie tygodnie życia mieszkał w hotelu w Warszawie. W naszym spektaklu błąka się po nim, spotykając różne postaci ze swojej przeszłości. Hotel "gra" nasz śląski Pałac Kawalera w Świerklańcu - mówi Robert Talarczyk, reżyser spektaklu. - Inscenizacja jest utrzymana w klimacie noir, czarno-białym, onirycznym. Z technicznego punktu będzie to skomplikowane przedsięwzięcie, bo części nagrane będą się przewijać z tymi granymi na żywo z Pałacu Kawalera. Wymaga to od nas dużej precyzji - dodaje Talarczyk.
Korfanty spotyka więc zjawy z przeszłości takie jak Józef Piłsudski, posłowie na Sejm Śląski, strażnicy z twierdzy brzeskiej, oficerowie polscy, międzynarodowi politycy decydujący o plebiscytowym podziale Śląska, powstańcy śląscy, dziennikarz oraz osoby z najbliższej rodziny bohatera.
Muzycznie i buntowniczo o Korfantym w styczniu 2024 r. na scenie w Katowicach
To niejedyna sztuka o dyktatorze III powstania śląskiego, jaką realizuje Teatr Śląski. W Katowicach trwają przygotowania do premiery widowiska muzycznego (muzyka The Baboon Show) "Korfanty. Rebelia!". Jakie rozterki mogły towarzyszyć Korfantemu w czasie powstań śląskich? Czy jego buntownicza wizja została spełniona, czy może zapomnieliśmy o ideałach, które mu przyświecały? Na te pytania spróbują odpowiedzieć Artur Pałyga (tekst) i Robert Talarczyk (reżyseria). Prapremiera jest zapowiadana na 12 stycznia 2024 r.
