Schronów bojowych i bunkrów w Polsce nie brakuje, ale w większości przypadków są to albo opuszczone i podniszczone fortyfikacje albo obiekty muzealne. W przypadku zagrożenia ludności na terenie kraju, w większości przypadków będą jednak bezużyteczne. Niemniej jednak resort spraw wewnętrznych i administracji polecił kontrolę tego typu miejsc w całym kraju.
- Strażacy z województwa śląskiego kontrolują stan miejsc schronienia. Badamy, czy wciąż są funkcjonalne i zadbane, czy po prostu będzie można z nich skorzystać - mówi Jacek Kleszczewski, komendant Wojewódzkiej Komendy Straży Pożarnej w Katowicach.
Strażacy szukają też nowych miejsc, które ewentualnie mogłyby służyć za schrony.
- Chodzi o obiekty, które mają podziemne garaże czy magazyny. Jeśli coś się ewentualnie niepokojącego wydarzy, będzie można się w nich się schronić - mówi Kleszczewski.
Komendant dodaje, że to „rutynowe działania" i na ten moment nie ma się czego obawiać. Zaznacza jednak, że trzeba być przygotowanym na wszystko, bo „Putin jest nieobliczalny".
Schrony kontrolowane w całej Polsce
MSWiA polecenie dotyczące schronów wydało strażakom ze wszystkich polskich województw. W kraju jest około 62 tysiące obiektów, które należy skontrolować pod kątem użyteczności. Inwentaryzacja ma potrwać 2 tygodnie.
Może Cię zainteresować:
Dzień otwarty w schronie dowodzenia śląskiej Linii Maginota
Może Cię zainteresować:
Tak Niemcy widzieli polskie schrony na Goduli. Szpiegowskie zdjęcia
Może Cię zainteresować: