Jakie synagogi przetrwały po dziś dzień
Na potrzeby artykułu wyszukałem informacje na temat wszystkich wolnostojących synagog, które znajdowały się na terenie obecnego województwa śląskiego. Ostateczną selekcję przeszły tylko te bożnice, które istnieją do dzisiaj, przy czym odrzuciłem synagogi mieszczące się w prywatnych mieszkaniach.
W momencie pisania tego artykułu, w 2025 r., na terenie województwa śląskiego wciąż stoi 14 byłych synagog:
- w Bieruniu;
- w Krzepicach;
- w Lelowie;
- w Miasteczku Śląskim;
- w Mysłowicach;
- w Mysłowicach-Brzezince;
- w Pszczynie;
- w Sławkowie;
- w Szczekocinach;
- w Wielowsi;
- w Wodzisławiu Śląskim;
- w Zawierciu;
- w Żarkach;
- w Żorach.
Synagogi opuszczone

Na ten moment w najgorszym stanie zachowana jest synagoga w Krzepicach (pow. kłobucki). Obiekt powstał ok. 1822 r., gdy tamtejsza gmina żydowska usamodzielniła się od gminy z Działoszyna w łódzkiem. Bożnica pozostała aktywna do II wojny światowej, gdy Niemcy ją spalili i porzucili. Później znalazła się w rękach prywatnych, aż w 2016 r. umarł jej ostatni właściciel, w wyniku czego trafiła w posiadanie gminy. Od tego momentu samorządowi udało się ją zabezpieczyć i odbudować dach, który jednak moim zdaniem wygląda fatalnie. Co dalej z bożnicą krzepicką - zobaczymy.

Niewiadomy jest ten los synagogi w Mysłowicach na pl. Mieroszewskich. Powstały w 1826 r. obiekt już w 1899 r. znalazł się w rękach prywatnych, gdy gmina żydowska wybudowała nową bożnicę przy pl. Wolności (obecnie już nie istnieje). Do 1927 r. budynek posiadała firma meblowa Robak, następny właściciel, parafia rzymskokatolicka, przebudowała ją na Katolicki Dom Ludowy. Obecnie teoretycznie mieści się w niej świetlica młodzieżowa, niemniej nie jestem przekonany, czy budynek jest użytkowany.

W rękach prywatnych pozostaje synagoga w Sławkowie. Ów budynek został wybudowany przez gminę żydowską w 1896 r. Funkcję sakralną pełnił do II Wojny Światowej, gdy został zdewastowany przez Niemców, a następnie przerobiony na magazyn wojskowy. Później przejęła go Gminna Spółdzielnia, a obecnie znajduje się w rękach prywatnych, nie wiadomo przy tym, jaką konkretnie pełni funkcję.
Ostatnim miejscem w tym rozdziale jest synagoga w Zawierciu. W rękach żydów pozostawała od wybudowania w 1880 r. do II Wojny Światowej i jej złupienia przez okupanta. Po wojnie budynek kilka razy przebudowano, przez co zatracił swój pierwotny kształt, mimo to da się w nim dalej dopatrzeć charakterystycznej, żydowskiej architektury. Wiele lat znajdował się w nim sklep RTV AGD, na co wskazuje nieusunięty do końca napis na stronie frontowej obiektu. Teraz niszczeje i czeka na lepsze czasy.
Synagogi pełniące funkcje niesakralne
Do tej kategorii zalicza się najwięcej synagog i są to te obiekty, które stoją do dzisiaj i pełnią różne funkcje, głównie są sklepami. Dla przykładu - do synagogi w Bieruniu po II wojnie światowej wprowadziła się straż pożarna, chociaż uczciwie trzeba dodać, że już od 1922 r. użytkowana była sporadycznie, ponieważ miasto dość szybko opuściła tamtejsza gmina żydowska.

Synagoga z Miasteczka Śląskiego została przebudowana na...dom. Funkcję mieszkalną pełni już od 1923 r., podobnie bowiem jak w Bieruniu, tak i w Miasteczku gmina żydowska dość szybko porzuciła swoją bożnicę, którą zdewastowali powstańcy śląscy. Dzięki temu obiekt bez problemu przetrwał wojenną i powojenną zawieruchę. Bez wiedzy o jego historii nie da się obecnie zgadnąć, czym pierwotnie był wspominany budynek.

Burzliwą historię ma druga mysłowicka synagoga, z Brzezinki. Gmina żydowska sprzedała ją prywatnym właścicielom już w 1922 r. Kolejno odbywały się w niej zebrania powstańców śląskich, mieścił się dom, znajdował się zakład fryzjerski, sklep second hand, a obecnie swoją siedzibę ma tu zakład fotograficzny. Niesamowite, że synagoga dalej zachowała swoje architektoniczne cechy, mimo ponad 100-letniej historii w sferze profanum!

Dość długą historię kulturalną ma synagoga w Pszczynie. W rękach żydów znajdowała się od 1835 r. do II wojny światowej, gdy została podpalona. W wolnej Polsce bardzo długo mieściło się w niej znane mieszkańcom kino Wenus, na potrzeby którego delikatnie przebudowano obiekt, wykuwając mu nowe okna i nowe wejście. Od 2016 r. w budynku znajduje się escape room.

W synagodze w Szczekocinach możemy obecnie zjeść obiad. Bożnicą była od końca XIX wieku do II wojny światowej, następnie stała się magazynem (mnóstwo cerkwi na wschodzie Polski i kościołów luterańskich na zachodzie również zostały zamienione w magazyny). Obecnie możemy mówić o pewnym odrodzeniu się budynku, właściciel ją przebudował i umiejscowił w niej sklep oraz restaurację.

Sklep znalazł się także w synagodze w Wodzisławiu Śląskim. Funkcję sakralną pełniła od 1826 r. do międzywojnia, gdy została zamknięta z powodu wyprowadzenia się z miasta gminy żydowskiej. Tuż przed II Wojną Światową znalazł się w niej Dom Powstańca, hitlerowcy przebudowali ją na kino Czar. W XXI wieku swój sklep miał w niej Rossmann, obecnie znajduje się tu sklep z odzieżą i sala zabaw dla dzieci.

Kino pozostało do dzisiaj w synagodze w Żorach. Żydzi opiekowali się nią ponad 100 lat, od 1835 r. do II Wojny Światowej. Od 1945 r. mieści się w niej kino, najpierw było to kino Znicz, później przez pewien czas budynek opustoszał, jednak od końcówki lat 90. swoją siedzibę miało tu najpierw kino Vega, a obecnie Scena Na Starówce.

Trzy wyjątkowe synagogi - historyczna, piękna i istniejąca do dziś
Na sam koniec zostawiłem trzy bożnice, z których każda, uważam, czymś się wyróżnia na tle pozostałych.
Wielowieś to niewielka miejscowość (wieś) pod Gliwicami. Mało kto wie, że w jej granicach mieści się synagoga, która swego czasu była uważana za najpiękniejszą w tej części ówczesnych Niemiec, a obiektywnie patrząc jest najstarszą bożnicą na Śląsku! Powstała jeszcze w XVIII wieku, a została spalona podczas nocy kryształowej w 1938 r. Ówczesny właściciel, chrześcijanin, zagroził esesmanom konsekwencjami za spalenie jego budynku, dzięki czemu budynek nie spłonął do końca. Niemcy jedynie przebudowali synagogę, aby nie przypominała dłużej miejsca kultu. Od PRL do dzisiaj jest magazynem Gminnej Spółdzielni.

W Żarkach mieści się moim zdaniem najładniejsza synagoga, jednak nie może być inaczej, skoro już od lat 50. jest ona Miejsko-Gminnym Ośrodkiem Kultury. Zbudowali ją w 1870 r. żydzi reformowani, a zdewastowali Niemcy podczas wojny. Nowe władze lekko przebudowały bryłę obiektu, przedłużyli go, a samorząd w III RP efektownie go odrestaurował, dzięki czemu cieszy oko mieszkańców miasta po dziś dzień.

Na sam koniec wyjątkowy obiekt w wyjątkowym mieście - synagoga w Lelowie (pow. częstochowski). Wieś, licząca nieco ponad 1.000 mieszkańców, jest jednym z...najważniejszych centrów religijnych dla chasydów, czyli wyznawców bardziej mistycznego, powstałego na ziemiach polskich w XVIII wieku, odłamu judaizmu! Właśnie w Lelowie funkcjonuje jedyna wciąż działająca wolno stojąca synagoga, która ma upamiętniać postać cadyka (przywódcy chasydzkiego) Dawida Bidermana, pochowanego w Lelowie. O żydach lelowskich z pewnością jeszcze nieraz opowiem, podobnie jak i o synagodze, którą żydzi odzyskali w l. 90. i która pozostaje w ich rękach do dziś.

Poza tym w województwie śląskim swoje siedziby mają obecnie dwie gminy wyznaniowe:
- w Bielsku-Białej
- w Katowicach...
- ...z filią w Gliwicach.
Na sam koniec warto wspomnieć o takich synagogach, jak te w Katowicach, Mysłowicach na pl. Wolności, Rudzie Śląskiej, Chorzowie czy Sosnowcu, czyli przepięknych, historycznych obiektach, które niestety zostały zburzone z powodu nienawiści, jaką jeden człowiek wyrażał wobec całej religii, a za którym poszły tłumy ludzi. Tych budowli nikt już nie odbuduje, pozostaną jedynie na nielicznych zdjęciach i będą prowokowały do zadawania pytań - jak wyglądałoby miasto, gdyby...

Może Cię zainteresować:
Tarnowskie Góry nigdy nie były sztetlem, ale Żydzi odcisnęli swój ślad w historii miasta

Może Cię zainteresować: