Jest nowa ulica, trzeba jakoś ją nazwać. Ok, to jak? Niech będzie ulica Tonego Halika. A on jest jakoś związany z Gliwicami? Nie, ale to przecież Tony Halik, światowej sławy podróżnik. W tym miejscu przypomina nam się cytat z filmu „Chłopaki nie płaczą": - Co lubisz w życiu robić? - Jarać blanty - Jest jakiś zawód, który się z tym wiąże? - Ambasador - Chyba na Jamajce - Nie taki ambasador. Miałem na myśli takiego jakim był Tony Halik. Wyobraź sobie stary ile on wypalił stuffu z tymi wszystkimi plemionami, które odwiedził. Ktoś musi kontynuować jego dzieło