„Szwajcarskie klimaty” w Beskidach pod specjalną ochroną. Słynny wiadukt ma zostać wpisany do rejestru zabytków

Podróżowanie tutaj Elfem Kolei Śląskich to prawie jak podróż Glacier Expressem w szwajcarskich Alpach. Prawie. Ale i tak jest świetnie. Wiadukt przy ulicy Turystycznej w Wiśle Głębce, nad doliną potoku Łabajów to jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Beskidach i zarazem ulubione miejsce fotografów. I wszystko skazuje na to, że zostanie wpisany do rejestru zabytków.

Na stronie Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Katowicach znaleźć można datowany na marzec tego roku dokument, w którym Łukasz Konarzewski, Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków informuje o „wszczęciu z urzędu postępowania administracyjnego w sprawie wpisu do rejestru zabytków nieruchomych woj. śląskiego następującego zabytku: wiadukt kolejowy nad ul. Turystyczną i potokiem Łabajów w Wiśle-Głębcach, murowany, z lat 30. XX w., zlokalizowany na działkach ewidencyjnych...” I tak dalej. W skrócie: to bardzo dobra wiadomość.

Najpierw wiadukt, potem… tunel

Niedaleko końcowej stacji linii kolejowej nr 191 Goleszów – Wisła-Głębce znajduje się obiekt, który dobrze wygląda o każdej porze roku. Wiadukt powstał w latach 1931-33, kiedy to budowano linię kolejową do Wisły. Najpierw jednak – w latach 1928-29 powstało połączenie kolejowe z Ustronia do Wisły Uzdrowisko, które było przedłużeniem linii Goleszów – Ustroń należącego w XIX wieku do Kolei Miast Śląskich i Galicyjskich. Dwa lata później podjęto się zadania znacznie trudniejszego, czyli kolejowej linii o górskim charakterze – do Wisły Głębce. Na tym odcinku powstały dwa żelbetowe wiadukty – mniejszy w Wiśle Dziechcince i większy, siedmioprzęsłowy, wybudowany nad doliną potoku Łabajów.

Projekt obu wiaduktów stworzyli inż. Stanisław Saski i Tadeusz Mejer, zaś obiekty budowała firma Ksawerego Goryanowicza. Most kolejowy w Wiśle Głębce powstawał pod nadzorem ówczesnego specjalisty z dziedziny konstrukcji żelbetowych – Jana Gustawa Grycza. Kierownikiem robót był natomiast inżynier Karol Grelowski. Ostatecznie ponad pięciokilometrowy odcinek kolei do Wisły Głębce ukończony został dopiero w 1933 roku – wiadukt uroczyście otwarto 3 września. Choć głośno mówiło się o przedłużeniu trasy – według ambitnych planów tory miały był poprowadzone… tunelem pod Przełęczą Kubalonka i dalej, do Istebnej, a nawet Zwardonia – to przekreślił je wybuch wojny.

Arcydzieło inżynierii po remoncie

Wiadukt nad ulicą Turystyczną w Głębcach ma siedem charakterystycznych łuków. Jest najwyższym w Beskidach i jednym z najwyższych w Polsce obiektem tego typu. Jego wysokość dochodzi do 25,6 m. Z kolei długość to niemal 122 metry. Warto też przypomnieć, że ta ponad 90-letnia konstrukcja została niedawno wyremontowana wraz z liniami od Chybia przez Skoczów do Cieszyna i Wisły Gębce. Inwestycja PKP Polskich Linii Kolejowych SA kosztowała prawie 460 milionów złotych, a wraz z wiaduktem w Wiśle Głębce i mostem kolejowym w Dziechcince oraz remontem objętych zostało także 138 innych obiektów inżynieryjnych.

Po remoncie wiadukt nad doliną Łabajowa jest jeszcze częściej bohaterem spektakularnych fotografii. I nic dziwnego. To arcydzieło inżynierii i jeden z obiektów stanowiących kulturowe dziedzictwo całego regionu. Zobaczcie, jak wygląda dziś i jak wyglądał kiedyś.

Nowa linia autobusowa w beskidach

Może Cię zainteresować:

Nowa linia autobusowa w Beskidach. Połączy Szczyrk z Cieszynem, skorzystają też Wisła i Ustroń

Autor: Szymon Karpe

19/02/2024

Panorama Katowic, lata 30.

Może Cię zainteresować:

Górny Śląsk w II RP. Co nam dało województwo śląskie? Zyskały przede wszystkim Katowice i Beskidy

Autor: Tomasz Borówka

21/06/2022

Wiadukt w Wiśle Głębcach

Może Cię zainteresować:

Pociągiem pod Kubalonką. Wielka, niezrealizowana i zapomniana inwestycja II RP na Śląsku

Autor: Tomasz Borówka

28/08/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon