fot. Mateusz Bałwas
Szymon hołownia tychy 1

Szymon Hołownia: "Trzeba powiedzieć wprost: Ślązacy są w Polsce formalnie prześladowaną mniejszością"

Ślązacy zasługują na to, aby dla swojej tożsamości i swojego języka otrzymać ten sam status, jakim cieszą się Kaszubi. Nie podzielam fobii Jarosława Kaczyńskiego, któremu śląskość kojarzy się tylko i wyłącznie z zakamuflowaną opcją niemiecką. Trzeba powiedzieć wprost - Ślązacy są dziś w Polsce formalnie prześladowaną mniejszością (...) Dla mnie różnorodność, wieloetniczność i wielojęzyczność to coś naturalnego i powód do dumy - mówi Szymon Hołownia, lider Polski 2050, w rozmowie z Patrykiem Osadnikiem.

Patryk Osadnik: Jest Pan zadowolony z Paktu Senackiego? Polska 2050 będzie mieć w woj. śląskim jednego kandydata - Piotra Masłowskiego w Rybniku.
Szymon Hołownia: Cieszę się, bo mogę potwierdzić, że Piotr Masłowski będzie tam kandydatem w ramach Paktu Senackiego. Walczyliśmy o wielu kandydatów, ale Pakt Senacki to mechanizm, który wymaga kompromisów. To będą nasze pierwsze wybory do Senatu, co jest wyzwaniem, ale też ekscytującą przygodą, zwłaszcza że startujemy w wymagających okręgach. Mam nadzieję, że uda nam się wprowadzić do parlamentu kilku senatorów i stworzyć klub senacki.

Rybnik to trudny okręg. Po pierwsze, senatora ma tam Prawo i Sprawiedliwość. Po drugie, to jeden z ostatnich okręgów, gdzie górnictwo odgrywa jeszcze ważną rolę. Polska 2050 ma jakiś plan dla górnictwa?
PiS nie wygrało tu cztery lata temu dlatego, że miało najlepszy program, tylko dlatego, że głosy niekorzystnie dla opozycji rozłożyły się między innymi kandydatami. Natomiast w kwestii górnictwa jeszcze od czasów mojej kampanii prezydenckiej powtarzam, że potrzebna jest zielona transformacja, której nie będzie bez sprawiedliwej transformacji sektora górniczego. Województwo śląskie zasługuje na to, aby być perłą w koronie transformacji, jaką powinna już teraz przechodzić Polska. Trzeba tutaj przyciągnąć inwestorów z sektorów nowoczesnych technologii. Wyzwaniem będzie wykorzystanie terenów poprzemysłowych i pójście w kierunku farm wiatrowych, słonecznych oraz magazynów energii, których bardzo potrzebujemy, ale musimy wykorzystać potencjał, jaki drzemie w kopalniach, spółkach węglowych, a przede wszystkim na uczelniach wyższych, aby stać się liderem zielonych przemian w Unii Europejskiej. To naprawdę jest w naszym zasięgu. W kampanii prezydenckiej spotykałem się ze związkami górniczymi. To były bardzo dobre rozmowy, pełne szacunku dla ich pracy i umiejętności. Nie wolno oszukiwać ich, że będziemy wydobywać węgiel do 2380 roku, przecież to są mądrzy ludzie, dobrze zorientowani w realiach współczesnego świata. Doskonale wiedzą, że te zmiany są nieuniknione, żenie ma innej drogi. Pilnie potrzebny jest precyzyjny plan sprawiedliwej zielonej transformacji.

W teorii do 2049 górnictwo w regionie powinno zostać wygaszone. Jakie Polska 2050 ma propozycje na transformację województwa śląskiego do 2050 roku?
Z roku na rok nasze zapotrzebowanie na energię rośnie. Nie możemy jej wytwarzać z rosyjskiego czy kolumbijskiego węgla. Nie możemy jej wytwarzać nawet z polskiego węgla, bo to jest po prostu bardzo drogie. Powinniśmy postawić na energię z wiatru, słońca, biomasy na obszarach wiejskich. Tu proponujemy trzy filary. Pierwszym z nich powinno być przestawienie całego miksu energetycznego. W to wchodzą m.in. regulacje dotyczące odblokowania budowy wiatraków na lądzie i zniesienia haraczy, które dziś płacą prosumenci produkujący energię elektryczną z instalacji fotowoltaicznych. Drugi filar to mądre wydawanie pieniędzy z zielonych funduszy Unii Europejskiej, które dziś są wykorzystywane wyłącznie do zasypywania dziury budżetowej, jaką stworzył ten rząd. A to właśnie z tych pieniędzy powinniśmy modernizować sieć przesyłową, ale też wspierać tych, którzy dziś płacą rachunki grozy. Wytwarzanie to jedno, ale ważni są także odbiorcy energii. Musimy odblokować pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy, które powinny zostać przeznaczone m.in. na termomodernizację. Musimy sprawić, aby zużycie energii było jak najmniejsze na poziomie każdego gospodarstwa domowego. Nasze miasta i osiedla powinny stawać się samowystarczalnymi organizmami. Wojna w Ukrainie - w której prąd pochodzi z kilku dużych elektrowni atomowych - pokazała, że to wcale nie jest dobry model. Wyłączenie tych elektrowni, a nawet sama groźba ich wyłączenia, powoduje straszliwe skutki. Nie powinniśmy stawiać na wielkie elektrownie, ale 18-20 tys. samowystarczalnych klastrów i spółdzielni w całej Polsce, które tę energię wytworzą. I wreszcie trzeci filar, czyli nowoczesne technologie. Trzeba zainwestować naprawdę duże pieniądze, zwłaszcza w obszarze magazynowania energii, bo to przyszłość całego systemu, na który do 2050 roku musimy się przestawić. Nie stać nas na to, żeby dłużej czekać. Mówiłem o tym w Turowie, skąd mnie obecna władza przeganiała , że trzeba mieć plan transformacji energetycznej. Żaden górnik nie powinien wyjść stamtąd bez przekwalifikowania na sektor zielonej energii lub, jeśli z różnych przyczyn nie będzie to możliwe, powinien mieć zapewniony gwarantowany dochód, jeśli straci pracę z powodu wprowadzanych zmian.

Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia ma problem z depopulacją. Młodzi ludzie wyjeżdżają. Pomysły Polski 2050 można wykorzystać, aby zatrzymać ich w regionie?
Przede wszystkim nie możemy myśleć o tym regionie jak o skansenie górnictwa i energetyki z lat 70. XX wieku. Musimy myśleć o tym, że w 2050 roku powinna to być perła w koronie nowoczesnej polskiej gospodarki, którą będzie napędzać zielona transformacja. I znów - do tego trzeba sięgnąć po pieniądze z KPO, wykorzystać zielone fundusze Unii Europejskiej. Absolutnie niezbędne jest w tej kwestii wsparcie samorządu, który jest finansowo pacyfikowany przez PiS, bo to samorządowcy są najbliżej tych problemów, których z Warszawy bardzo często nie widać. Dlatego chcemy jako Polska 2050 zwiększyć udział samorządów w podatku PIT i dać udział w podatku VAT. Wszystko po to, aby jak najwięcej pieniędzy zostawało jak najbliżej miejsca, w którym mogą być są sensownie i efektywnie wydawane.

Toczy się dyskusja wokół tzw. (z przymrużeniem oka) „Wielkich Katowic”, czyli utworzenia z kilkunastu miast jednego, które działałoby na wzór miasta stołecznego i mógł konkurować z dużymi ośrodkami – Krakowem, Wrocławiem, Poznaniem. Z perspektywy Warszawy to w ogóle możliwe do zrealizowania?
Uważam, że czas dużych projektów minął wraz z epoką Edwarda Gierka. Teraz za sprawą Jarosława Kaczyńskiego, który działa jak skrzyżowanie Gierka z Władysławem Gomułką, takie pomysły niestety powracają. Wielkie lotnisko w polu, wielkie narodowe holdingi, wielkie centralne instytucje. Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia funkcjonuje i ma swoją ustawę, która dziś na pewno wymaga mądrej nowelizacji. Trzeba dołożyć jej kompetencji, choćby tych związanych z gospodarowaniem odpadami czy planowaniem przestrzennym. Niech ten mechanizm się rozwija, bo on działa już na poziomie organizacji transportu publicznego. Mieliśmy w Polsce gimnazja, do których ludzie się przyzwyczaili, świetnie funkcjonowały i nagle je zlikwidowano. Wcześniej mieliśmy kasy chorych, które też postanowiono zlikwidować i wprowadzić NFZ. Przecież nie możemy wiecznie likwidować i tworzyć od nowa. Przede wszystkim trzeba zapytać mieszkańców Bytomia, Chorzowa, Gliwic, Tychów, Sosnowca i innych miast, czy chcą stać się częścią tych „Wielkich Katowic”. Oni przez pokolenia pracowali na swoją tożsamość.

Uważam, że czas dużych projektów minął wraz z epoką Edwarda Gierka. Teraz za sprawą Jarosława Kaczyńskiego, który działa jak skrzyżowanie Gierka z Władysławem Gomułką, takie pomysły niestety powracają. Wielkie lotnisko w polu, wielkie narodowe holdingi, wielkie centralne instytucje. Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia funkcjonuje i ma swoją ustawę, która dziś na pewno wymaga mądrej nowelizacji - Szymon Hołownia

Wróćmy do wyborów. Twarzą kampanii w regionie i jedynką na liście Trzeciej Drogi w Katowicach będzie Michał Gramatyka?
Tak. Michał Gramatyka jest liderem listy Trzeciej Drogi w Katowicach. Znaleźli się tam przedstawiciele Polski 2050 i PSL-u, ale wśród naszych kandydatów są też ludzie, którzy nie mają jeszcze zapisanej karty w polityce. To ludzie stąd: przedsiębiorcy, nauczyciele, lokalni działacze. Wierzę, że kształtujemy zupełnie nowe pokolenie polityków i polityczek, które wejdzie do parlamentu z nową, dobrą energią.

Michał Gramatyka powiedział, że jeśli Polska 2050 znajdzie się w koalicji rządzącej, to uznanie języka śląskiego będzie jednym z punktów na liście spraw do załatwienia. Potwierdza to Pan?
Mam to nie tylko w programie, ale przede wszystkim w sercu. Ślązacy zasługują na to, aby dla swojej tożsamości i swojego języka otrzymać ten sam status, jakim cieszą się Kaszubi. Nie podzielam fobii Jarosława Kaczyńskiego, któremu śląskość kojarzy się tylko i wyłącznie z zakamuflowaną opcją niemiecką. Trzeba powiedzieć wprost - Ślązacy są dziś w Polsce formalnie prześladowaną mniejszością. Sam jestem z Podlasia, skąd kandyduję do Sejmu. Dla mnie różnorodność, wieloetniczność i wielojęzyczność to coś naturalnego i powód do dumy. Polska powinna być silna swoją różnorodnością i z niej dumna. Kibicuję Łukaszowi Kohutowi, który walczy o śląskość. Wspieram Michała Gramatykę, który walczy o śląskość. Będę się starał, aby Ślązacy poczuli się dowartościowani… choć tak naprawdę myślę, że oni żadnego dowartościowania nie potrzebują, bo znają swoją wartość. Chciałbym, aby byli zbudowani tym, że państwo wreszcie zadba o ich tożsamość.

Do Sejmu RP trafił już projekt ustawy o uznaniu Ślązaków za mniejszość etniczną, co z automatu załatwia także sprawę języka śląskiego. Może on liczyć na poparcie Trzeciej Drogi?
Musiałbym zobaczyć ten projekt, nie miałem okazji się z nim zapoznać. Natomiast podkreślę, że nie widzę żadnych przeciwwskazań, aby Ślązacy stali się mniejszością etniczną i ten status otrzymali. W mojej ocenie powinno się to stać już dawno.

Sejm RP

Może Cię zainteresować:

Poseł Polski 2050: Jedna lista opozycji w wyborach to byt wirtualny

Autor: Maciej Poloczek

23/02/2023

Senat RP

Może Cię zainteresować:

Liderzy opozycji ogłosili Pakt Senacki. Kto wystartuje w wyborach do Senatu RP w woj. śląskim?

Autor: Martyna Urban

17/08/2023

Marsz Autonomii Śląska 2023 1

Może Cię zainteresować:

Marsz Autonomii przeszedł ulicami Katowic. Wpierw uznanie za mniejszość etniczną, potem język regionalny. Kohut: To się nie stanie w tej kadencji, ale"...

Autor: Redakcja

15/07/2023

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon