To nie żart. Szymon Marciniak mógł stracić możliwość sędziowania finału Ligi Mistrzów. Wszystko dlatego, że na piłkarskiego sędziego do UEFY doniosło antyrasistowskie Stowarzyszenie „Nigdy więcej". O co chodzi? Marciniak był niedawno w Katowicach, gdzie wziął udział w organizowanej przez Sławomira Mentzena konferencji Everest. Przedstawicielom stowarzyszenia nie spodobało się, że polski arbiter był na imprezie „prawicowego ekstremisty". Okazało się, że europejska federacja piłkarska ten donos potraktowała bardzo poważnie.
"UEFA jest świadoma zarzutów dotyczących Szymona Marciniaka i domaga się pilnych wyjaśnień. UEFA i cała społeczność piłkarska brzydzi się »wartościami« promowanymi przez wspomnianą grupę i traktuje te doniesienia bardzo poważnie. Kolejne oświadczenie zostanie wydane jutro, po zapoznaniu się ze wszystkimi dowodami" — poinformowała wczoraj europejska federacja piłkarska.
W piątek, 2 czerwca dziennikarz „Kanału Sportowego" Tomasz Smokowski poinformował, że Szymon Marciniak został zawieszony przez UEFA.
Na szczęście ostatecznie UEFA zdecydowała, że Marciniak poprowadzi mecz Manchester City - Inter Mediolan.
W sprawie Marciniaka, piwa z Mentzenem w Katowicach i eventu Everest rozpętała się międzynarodowa afera. W obronę polskiego arbitra włączył się minister sportu Kamil Bortniczuk, a także Zbigniew Boniek. Głos w tej sprawie zabrali również m.in. Mateusz Morawiecki czy Zbigniew Ziobro.
- Ktoś wyświadczył Konfederacji niezłą przysługę. To, coś dzieje się wokół sędziego Marciniaka - a widzę w tym przesadę - tylko ją wzmocni, zwłaszcza na tle tego, co sobie nazwiemy roboczo lewicą internetową - skomentowała z kolei Estera Flieger, publicystka historyczna.
Okazuje się, że sędzia piłkarski ma w Polsce jeszcze bardziej przekichane niż sędzia sądu rejonowego, który chce iść na marsz 4 czerwca.
Do sprawy odniosło się Stowarzyszenie „Nigdy więcej”:
„Stowarzyszenie „NIGDY WIĘCEJ” nie zgłaszało do UEFA sprawy sędziego Szymona Marciniaka, a po prostu opublikowało oświadczenie, w którym skrytykowało udział Marciniaka w imprezie organizowanej przez Sławomira Mentzena.
Stowarzyszenie „NIGDY WIĘCEJ” nie domagało się odsunięcia Marciniaka od prowadzenia meczu finałowego Ligi Mistrzów. Wręcz przeciwnie: Stowarzyszenie „NIGDY WIĘCEJ” było wśród organizacji, które protestowały przeciwko odsunięciu Marciniaka od prowadzenia tego spotkania”.
Może Cię zainteresować:
