Nie żyje 8-letni Kamilek. Chłopiec zmarł w Katowicach. Wcześniej był przez wiele tygodni katowany przez ojczyma
Dzisiaj w szpitalu w Katowicach zmarł 8-letni Kamilek. Chłopiec był tygodniami katowany przez swojego ojczyma. Jego „opiekun" przypalał go papierosami, polewał wrzątkiem, a także umieszczał na rozgrzanym piecu węglowym. Lekarze robili, co mogli, ale obrażenia 8-latka były zbyt poważne i rozległe.