Szukacie miasta paradoksów? Witamy w Gliwicach. 15 miejskich absurdów i dziwactw
Czy Gliwice zasługują na miano miasta absurdów? Aż tak, to może nie. Ale miasto paradoksów - to już prędzej. No bo widzicie - ta fontanna Neptuna na rynku co symbolizuje? Połączenie miasta z morzem! A fauny przed urzędem miasta? Burmistrzów Gliwic, Zabrza i Bytomia, którzy chcieli stworzyć Trypolis. Do morza to mamy 500 kilometrów, a Trypolis, z tego co wiemy, nie istnieje. Sami widzicie. Ale ok, liczą się chęci.