Karton pączków w promocji czy też może jeden dobry i pachnący za kilka złotych? Przeddzień tłustego czwartku odwiedziliśmy cukiernię Pawła Makoli w Sosnowcu
Od
kilku lat możemy obserwować wojnę cenową między sieciami
supermarketów, gdy tylko zbliża się tłusty czwartek. Ceny za
produkty pączkopodobne spadają do nieprawdopodobnych poziomów i
wydają się być niższe, niż koszt produkcji nawet tak podłych
produktów. Klienci jednak chętnie je kupują, co każe się
zastanowić, czy aby na pewno dla większości konsumentów smak i
zapach pożywienia mają jakiekolwiek znaczenie, czy liczy się
wyłącznie jego cena. Są też na szczęście klienci, którzy wolą
zjeść jeden dobry pączek za kilka złotych, niż dziesięć
obrzydliwych, ale za to za grosze. Dzięki temu firmy oferujące
dobre produkty, wciąż mają rację bytu. Odwiedziliśmy jedną z
takich firm – cukiernię Pawła Makoli w Sosnowcu.