Daisy patronką szkoły w Wałbrzychu, a u nas? U nas wyjątkami są Pieczka, Godula i... jego dziedziczka
To nie na Górnym Śląsku, a w Wałbrzychu jest szkoła imienia księżnej Daisy. Choć mogłaby przecież i w Pszczynie. Rzadko wybieramy na patronów lokalnych bohaterów, osadzonych w górnośląskiej historii. A już zwłaszcza z tej jej składowej, która nie przekłada się w prosty sposób na schemat "Ślązak to Polak" albo o zgrozo odeń odstaje.