„Jeżeli zniszczymy wszystko co zabytkowe, będziemy opowiadać dzieciom o historii jak o wielkiej abstrakcji”
Coś musimy naszym dzieciom pozostawić, żeby one też wiedziały o tej przeszłości i tradycji oraz historii. Jeżeli wszystko wyburzymy, będziemy wtedy obrazki pokazywać w podręczniku, że tak było. Natomiast przy upolitycznieniu tego wszystkiego, wszystko też bierze w łeb. W normalnych krajach dba się o takie rzeczy. U nas, niestety, nie przywiązuje się do nich wagi. A jeżeli już jakaś afera wybucha, to od razu nabiera politycznych kontekstów - mówi Dariusz Pietrucha, historyk i prezes Stowarzyszenia na Rzecz Zabytków Fortyfikacji „Pro Fortalicium”.