Spacer po Katowicach śladami Jana „Kyksa” Skrzeka. Miał zarezerwowane pianino w Szmyrowatej
„O mój Śląsku, umierasz mi w biały dzień” - to prawdopodobnie najpopularniejszy refren autorstwa Jana „Kyksa” Skrzeka. Mało kto wie, że te słowa napisał w swoim mieszkaniu przy ul. Mariackiej w Katowicach. Miał stamtąd kilka kroków do Szmyrowatej, gdzie zawsze czekało dla niego zarezerwowane pianino, na którym grał z innymi muzykami na cztery ręce do białego rana.