II wojna światowa na śląsku

Eksplozja bombowca Liberator

Amerykanie przynieśli na Śląsk śmierć. I śmierć tuż też znaleźli. 80 lat od "bitwy o paliwo"

Sypiące się z nieba bomby, rozrywając się pociski artylerii przeciwlotniczej, walące się w gruzy budynki, spadające w płomieniach do ziemi czterosilnikowe bombowce z białymi gwiazdami na skrzydłach – takie obrazki oglądali 80 lat temu mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla, Blachowni Śląskiej czy Zdzieszowic. Właśnie rozpoczynała się śląska bitwa o paliwo. Bitwa, o której nie przeczytacie w podręcznikach do historii, ale o której mieszkańcy tej części Górnego Śląska pamiętają do dzisiaj. Do dzisiaj pamiętają też o jej ofiarach, w tym o amerykańskich lotnikach, którzy tutaj w 1944 roku zginęli.