Jak imię dziecka? Na Śląsku na przykład miał być Marcepan, bo rodzice lubią. A Sodoma i Gomora?
Początek nowego roku to czas podsumowań starego, też w Urzędach Stanu Cywilnego. Listy najczęściej nadawanych dzieciom imion to totalna nuda, od kilku lat ciągle to samo. Ale na nielicznych rodziców wciąż można liczyć i zawsze trafiają się oryginalne imiona. Czasami wręcz bajkowe. Urzędnicy jednak nie wszystkie "przyklepują". W Katowicach na przykład nie przeszedł Marcepan. Tak, jak ten marcepan do jedzenia. Dla chłopca.