Śląski jest ubogi w słownictwo. Słownik gwar śląskich, tom XVIII: Potrzymaj mi piwo! Co ciekawe, słownik powstaje za pieniądze rządowe
Słownik gwar śląskich jest efektem kilkudziesięciu lat pracy naukowców pracujących w Instytucie Śląskim w Opolu. Okazuje się, że od 26 lat, za publiczne pieniądze tworzony jest ogromny wkład w rozwój języka śląskiego. Językoznawcy pracę nad projektem rozpoczęli już w 1998 roku, dzięki finansowaniu przez Komitet Badań Naukowych i później przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Tak o to po ponad dwóch dekadach jesteśmy przy literce M (a podobno śląski ma ubogie słownictwo...). Właśnie ukazał się tom XVIII Słownika gwar śląskich: MACAĆ (SIĘ) – MASYWNY. Wygląda na to, że do Z dojdą chyba nasze wnuki.