Jarosław Gwizdak: Putin i Łukaszenka na lodzie, czyli jak hokej wpływa na politykę i odwrotnie. Pamiętacie numer 68 Jagra?
Od urodzenia uwielbiam hokej. Na lodowisko w „Spodku” spaceruję 10 minut. Naprzeciw „Jantoru” mieszkała (za czasów Kwasigrocha, Adamca i Hanisza) rodzina, moja żona pochodzi z Tychów i zna Czerkawskiego.