Jerzy Markowski o wybuchu i akcji w KWK Pniówek: Najtragiczniejszy wypadek od Halemby i kopalni Wujek-Śląsk
Gdy ludzie są odcięci pod ziemią, to nie posyła się ratowników. Nie można jednak wprowadzać ludzi do atmosfery, która jest niebezpieczna. Aparat tlenowy, w który wyposażony jest ratownik, pozwala oddychać w atmosferze beztlenowej, ale nie wybuchowej - mówi portalowi ŚLĄZAG Jerzy Markowski, doświadczony ratownik górniczy, były wiceminister gospodarki, ekspert górniczy.