Śląsk i kryminalne powieści. Czy mroczne historie mogą promować miasta? „Elementem kluczowym są emocje”
Akcja wielu kryminalnych powieści rozgrywa się na Śląsku, często w znanych nam dobrze lokalizacjach. Czy w tej sytuacji Paprocany czy Nakło-Chechło to dla nas wciąż miejsca wypoczynku, czy już miejsca zbrodni? Mroczne historie pomagają im, czy może wręcz przeciwnie? Jedno jest pewne – literatura kryminalna, bardzo popularna, mocno działa na nasze emocje. – Przeżywamy je i zapamiętujemy najdłużej, poszukujemy ich i nimi się karmimy – mówi Krystian Dudek, specjalista PR i promocji.